~Prolog~

8 1 5
                                    

  Zawsze myślałem, że nigdy nikogo nie pokocham. Do czasu... Do czasu aż ON pojawił się w moim życiu i wszystko nabrało sensu. On mnie nie oceniał i mnie lubił ale nie widział najważniejszej rzeczy, a mianowicie tego, że dla mnie to nie była tylko przyjaźń.

|Czwartek 17 września. Pamiętnik Alexa|

   Dziś zapowiadał się kolejny nudny dzień. Siedziałem w ławce na lekcji z wychowawcą. Miałem już przestać słuchać i iść spać, ale nagle wychowawca powiedział:

  - Do waszej klasy dochodzi dzisiaj nowy uczeń - powiedział do nas po czym zwrócił się do niego. - Wejdź proszę i się przedstaw.

  Brązowowłosy dość pewnie wszedł do klasy. Stanął do nas przodem i zaczął mówić

  - Hej, mam na imię Nathaniel. Jestem od was starszy dwa lata bo nie zdałem klasy i to chyba tyle.

  - Dobrze. Usiądź z Alexem to ten chłopak w niebieskiej bluzie.

  Chłopak nic nie powiedział i zajął miejsce obok mnie.

  - Hej - powiedziałem nieśmiało uśmiechając się.

  - Cześć - odpowiedział pokazując swoje śnieżnobiałe zęby w szerokim uśmiechu.

  Następne lekcje minęły spokojnie. Dostałem 5 i 6. Po skończeniu lekcji wróciłem do domu. Reszta dnia była nudna.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Oct 06 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

~Idealny~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz