Zawsze myślałem, że nigdy nikogo nie pokocham. Do czasu... Do czasu aż ON pojawił się w moim życiu i wszystko nabrało sensu. On mnie nie oceniał i mnie lubił ale nie widział najważniejszej rzeczy, a mianowicie tego, że dla mnie to nie była tylko przyjaźń.
|Czwartek 17 września. Pamiętnik Alexa|
Dziś zapowiadał się kolejny nudny dzień. Siedziałem w ławce na lekcji z wychowawcą. Miałem już przestać słuchać i iść spać, ale nagle wychowawca powiedział:
- Do waszej klasy dochodzi dzisiaj nowy uczeń - powiedział do nas po czym zwrócił się do niego. - Wejdź proszę i się przedstaw.
Brązowowłosy dość pewnie wszedł do klasy. Stanął do nas przodem i zaczął mówić
- Hej, mam na imię Nathaniel. Jestem od was starszy dwa lata bo nie zdałem klasy i to chyba tyle.
- Dobrze. Usiądź z Alexem to ten chłopak w niebieskiej bluzie.
Chłopak nic nie powiedział i zajął miejsce obok mnie.
- Hej - powiedziałem nieśmiało uśmiechając się.
- Cześć - odpowiedział pokazując swoje śnieżnobiałe zęby w szerokim uśmiechu.
Następne lekcje minęły spokojnie. Dostałem 5 i 6. Po skończeniu lekcji wróciłem do domu. Reszta dnia była nudna.
CZYTASZ
~Idealny~
Teen FictionAlex jest 15 letnim blondynem o zielonych oczach. Nathaniel ma brązowe włosy, niebieskie oczy i 17 lat