0

41 3 2
                                    

POV BARTEK:

Gdy miałem jechać na nagrywki, nagle zadzwoniła do mnie Faustyna.

No co tam faustys? - powiedziałem

Bartuś przyjedziesz po mnie, zepsuł mi się samochód i inaczej nie mam jak przyjechac - powiedziała śliczna blondynka

Za 10 minut będę - oznajmiłem

Czekam na ciebie Bartuś - powiedziała i się rozłączyłem

Jadąc do mojej przyjaciółki puściłem swoją playlistę, akurat leciała nasza piosenka "friendship". Podjechałem na jej podjazd,jak zobaczylem niebieskooką dziewczynę, od razu otworzyłem jej drzwi, gdy weszła zacząłem rozmowę.

Kochanieńka tobie nie za zimno? - powiedziałem z myślą o blondynce żeby się nie przegrzała

Nie Bartuś, nie jest mi zimno - powiedziała

Zdejmij to i możemy jechać- powiedziałem patrząc na moją przyjaciółkę

Nie zdejmę, jak chcesz możemy tu postać- powiedziała

Japierodle jak ty mnie wkurwiasz, Zdejmuj a nie przedłużasz - odpowiedziałem

Kurwa nie denerwuj się, już zdejmuje - powiedziała zirytowana blondynka

No i super, teraz możemy jechać.
-powiedziałem jak już zrobiła co kazałem

teacher's pet (fartek)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz