Ja i Elaine.
Siedziałyśmy na dziedzińcu naszej szkoły, paląc papierosa. Dziedziniec nie był zatłoczony, było tutaj mało osób. Większość była tutaj osób z pierwszego roku.
– Widziałaś się dzisiaj z Xanderem lub Saintem? – Zapytała mnie blondynka, przerywając wcześniejszy temat rozmowy. Zmarszczyłam brwi i pokręciłam głową przecząco.
Nawet nie zwróciłam na to uwagi, nie widziałam się z nimi od wczoraj. Było to nie podobne, i do nich i do mnie. Przecież od paru miesięcy widywaliśmy się codziennie.
– A ty widziałaś gdzieś mojego brata? – Spytałam ją, o prawie to samo.
Ela zacisnęła usta i również pokręciła głową przecząco. – Nie widziałam Leo od dwóch dni – Powiedziała, dość smutnym tonem.
Ale jak to? Nie widziała się z nim od dwóch dni? Przecież oni wszędzie byli razem. Dosyć mocno mnie to zdziwiło. Przechyliłam głowę w bok i zmrużyłam oczy.
Gdy chciałam coś powiedzieć, przeszkodził mi krzyk. Rozszerzyłam oczy w zdziwieniu i razem z Elaine popatrzyłyśmy w lewo.
Ujrzałam dwóch chłopaków, kłócących się. Byli to Xander i Leo. Uniosłam brwi do góry, nie spodziewając się widoku tej dwójki. Popatrzyłam na Elaine, która również wpatrywała się w tą scenę z szokiem wymalowanym na twarzy. Wróciłam wzrokiem do dwójki chłopaków. Mówili o czymś, głośno, ale nie na tyle głośno że mogłyśmy to usłyszeć.
Nagle Leo szarpnął Xandera, tak mocno, że ten prawie upadł. Wyglądał na rozwścieczonego. Xander zmrużył oczy i popchnął Leo na podłoge.
– Co ty sobie kurwa wyobrażasz!? – Leo krzyknął, podnosząc się z podłogi.
Ja sama wstałam i pociągnęłam za sobą Elaine, aby w razie czego zareagować w odpowiednim momencie.
Patrzyłam się na nich z szokiem na twarzy, nie wiedziałam co się dzieje, dlaczego się kłócą. Xander poznał Leo poprzez mnie. W dość szybkim czasie się zaprzyjaźnili, raczej nigdy się nie sprzeczali.
– Tylko kurwa spróbujesz jej- – Zaczął Leo, ale Xander odrazu mu przeszkodził, krzycząc na niego.
– Zamknij mordę, Blackwood! Stul pysk, albo połamię ci kark! - Krzyknął na niego Xander, przez co Leo rozszerzył oczy.
- Co ty kurwa powiedziałeś? - Zapytał Leo, robiąc krok w jego stronę.
- Powiedziałem, zamknij kurwa mordę! - Wysyczał brunet, pchając chłopaka z taką siłą, że Leo upadł na ziemię.
Wzrokiem skakałam od jednego chłopaka, do drugiego. Chciałam jakoś zareagować, ale bałam się, że jeszcze pogorszę sprawy. Dlatego stałam tutaj, razem z Elaine jak słup soli.
Spojrzałam zszokowanym wzrokiem na Elaine, która również spojrzała na mnie. Przeszedł mnie nieprzyjemny dreszcz, gdy zobaczyłam jak Xander podchodzi bliżej do Leo. Wyglądał, jakby chciał go rozszarpać.
- Scarlett? - Usłyszałam głos Elaine, przez co odrazu odwróciłam głowę w jej stronę, patrząc na nią pytającym wzrokiem.
- Tak? - Zapytałam, czekając na jej dalszą wypowiedź.
- Czemu on tak krzyczy? - Zapytała mnie blondynka.
No właśnie.
Czemu on tak krzyczy?
Pierwszy rozdział
Styczeń 2025
YOU ARE READING
Lost | Czemu on tak krzyczy?
Teen Fiction"Czemu on tak krzyczy?" "Lost | Czemu on tak krzyczy?" Jest pierwszą cześcią serii "Lost" Osiemnastoletnia Scarlett Blackwood przeprowadza się ze swojego rodzinnego miasta na drugi koniec świata - do Berlina. Przy przeprowadzce towarzyszy jej brat b...