Dark heart (1 Tom)

Rozdział 2 "Genialnie Octavia ,jak zawsze w centrum gówna "

Axel > Perspektywa

-Stary musiałeś?- pyta z zarzenowaniem  Oliver gdy minąłem jakąś dziewczynę ,którą ochlapałem a ona pokazała  środkowego palca
- No co , lubię zabawę- rzucam
- akurat ta była ładnie ubrana - wtrąca Dylan
- zamknij morde - rzucam i jadę przez ulicę nowego Yorku po Isabell
- Gdzie ta twoja suka jest ?- pytam wkurwiony
- uważaj na słowa,  bo cię- przerywa mu mój telefon
To była Isabell
- Gdzie jesteś do cholery - warczę przez słuchawkę
- koło akademika - odpowiada
Kieruje się tam i widzę dziewczynę jak czeka
Gdy wsiada rzuca odrazu
- ileż można czekać królewiczu
- przepraszam królowo,  ale mówi się gdzie się Czeka a nie przyjedz i nara - odpowiadam  wściekły
- po huj wogule wróciłeś?- pyta a ja parscham
- co , nie tęskniłaś,  widzę że Dylan źle ci robił skoro - przerywa mi
- za Dylanem tęskniłam,  za tobą nie , wiesz że każdy uciekł z uczelni - oznajmia
- no przecież wróciłem to nie mogło być inaczej- mówię i dodaję
- kto został?
- Brown,  Evans , Whilson , Taylor i ktoś tam jeszcze , a i Smith - wyznaje a mi się zapala lampka w głowie
- Smith?- pytam
- tak , a co ?- odpowiada
- No obudzi się,  przecież przez Smithów musieliśmy siedzieć dużej w kryjówce  bo nas oskarżyli za ten wypadek- odzywa się Oliver
- ale że co,  to może być ich córka?- pyta Isabell
- huj wie , a imię pamiętasz?- pytam
- nie , bo mówili ino Smith i tyle- odzywa się
- jeśli to młoda Smith to wiesz że mamy przejebane , oskarżą nas za coś to nie zrobiliśmy- rzuca wściekły Dylan
- Nie zrobi tego , ale trzeba mieć ją na uwadze i przedewszystkim jutro zjawić się na tym nudnym wykładzie- odpowiadam  jadąc dalej
- Dobra,  to dawajcie na wyścigi za miasto- rzuca podekscytowana Isabell
Gdy kieruje się za miasto wciąż myślę,  gdy 2 lata temu wybuchła afera że w policjanta Smitha i jego żonę wjechało auto , na dodatek czarne , odrazu padło podejrzenie na nas bo tylko my robiliśmy takie wybryki , ale policja nie miała dowodów  na nas a my musieliśmy siedzieć w kryjówce dodatkowe dwa lata  bo ktoś nas chciał wrzucić do więzienia,  do dziś szukam tej osoby co nas wrabiała,  ale dobrze się ukrywa

5 min później..

Docieramy wszyscy na wyścigi
- Axel , Axel  wrocil - słyszę za sobą
- Thomas,  co stęskniłeś się ?- pytam
Thomas to mój przyjaciel,  jest jak brat , on został tutaj bo musiał nam wszystko przekazywać co się dzieje , dzięki niemu wróciłem w dobrym momencie
- No jasne , to jest wogule Leyla , Leyla to jest Axel - oznjamia a ja wymieniam się z rudowłosą skinieniem głowy
Dziewczyna ma z 165 , chuda , ładne zielone tęczówki i ładny uśmiech
- To twoja dziewczyna?- pytam dość zdziwiony bo Thomas zawsze był wybredny co do kobiet
- tak  , a ty sam ?- zapytał
- A co ślepy jesteś - mrucze pod nosem I dodaję
- Jak się nazywa córka Smithów?
- A po co ci to ?- pyta
- kurwa , odpowiedzi-warczę wściekły
- Nie wiem , wiem że ino jest Ava , najstarszy brat Kian a najmłodsza nie wiem , nikt nie mówił o niej , ale podobno to zadziora i nie pogrywa się z nią,  po śmierć starych nie może dość do siebie I szuka sprawcy , po prostu,  mamy małą inspektor na karku - oznjamia a ja marszczę brwi
- Jak będzie węszyć głębiej to Zniszczę ją , ale najlepiej muszę się czegoś o niej dowiedzieć- odpowiadam i słyszę
- zajmować miejsca
Ruszam do samochodu I ścigam się z jakimś leszczem,  jego samochód w porównaniu do mojego to malutki sopel lodu który zmiote z ziemią
Gdy odpalam mój samochód odrazu wydaje warkot , Ruszam z piskiem opon i jestem na przodzie
Mówiłem że wygram
Jedziemy trasą dość szybko,  wpadamy w duży zakręt i robimy okrętkę do miejsca docelowego
Wciskam na maksa gaz gdy widzę że ten huj jest dość blisko mnie
Nie wiem dokładnie kim jest. Ale jest to chłopak około 23 lata,  kogoś on mi już przypomina
Ale narazie nie myślę kogo
Skupiam się na mojej wygranej , bo to ja jestem królem i to mi będą bić oklaski
Gdy przekraczam metę odraz podbiegają do mnie i biją brawa , nawet chcą zdjęcia robić
Taki huj
- spierdalac z tymi zdjęciami- rzucam i przedostaje się przez ten tłum napalonych dziewczyn , ich pisk doprowadza mnie do kurwicy
Ten leszcz wysiada z auta I dostrzega mnie
Nie podchodzi nawet , ja lustruje go wzorkiem a następnie odchodzę
Koniec wrażeń na dziś

Octavia >Perspektywa

Siedzę w swoim pokoju i przeglądam social media , gdy stwierdzam  że nic się nie dzieje ciekawego to rzucam telefon i idę do mojej biblioteczki , biorę pierwszą lepszą książkę i zaczynam czytać,  po piątym rozdziale śmieje się jak głupia a później płacze ze smutku
Typowa Octavia Smith
Mój monolog płaczu i śmiechu przerywa wparuwujacy Kian do pokoju
- czego - pytam a on stoi obok mnie
- zamiast powiedzieć cześć, hej , to ty czego - burczy a ja się śmieje
- dobrze , a więc cześć braciszku , co tam chciałeś?- pytam a on przewraca oczami
- wychodzę z domu , mój kolega przyjdzie ale nie zwracaj uwagi bo on weźmie teczkę odemnie z pokoju i wyjdzie- oznjamia a ja przytakuje , gdy słyszę że wychodzi z domu ja rzucam się do jego pokoju
Zawsze tak robiłam bo Kian zawsze był podejrzany , rozglądam się i dostrzegam jak Leży czarna teczka na biurku
Podchodzę do niej I muskam , ale ciekawość  wygrywa i otwieram
Zdjęcia
Odrazu biorę do rąk,  są to zdjęcia jakiś dziewczyn , chłopaków,  wyścigów,  totalnie wszystko porozsypywane jak układanka do złożenia
Wgapiam się w dziewczynę
Rozpoznaje w niej Isabell
Ale reszty nie znam , grzebie dalej w teczce aż znajduje
O kurwa
Narkotyki
Mój brat to diler!?
Co , to nie możliwe,  ten poukładany chłopak z dobrego domu , nie to nie możliwe że on jest dilerem
Nagle słyszę trzask
Cholera
To jego kolega napewno , szybko zamykam. Teczkę i wskakuje do szafy
Genialnie Octavia , jak zawsze w centrum gówna
Słyszę jak drzwi się uchylają,  ukradkiem widzę że chłopak wysokość mojego brata,  wchodzi do pokoju i bierze teczne , uśmiecha się zawiadiacko , i zaczyna lustrować pokój
Siedzę zcisnięta w szafie i zaraz umrę w niej
Jest cisza
Kurwa serce mi wali tak mocno że on chyba je słyszy
W co ja się wpakowałam
Chłopak maszeruje po pokoju aż w końcu wychodzi z niego , słyszę jak idzie na dół,  jasny panie , gdy słyszę że wychodzi z domu szybko uciekam z tej szafy , ale postanawiam zrobić remanent po jego pokoju , podbiegam do biurka I szukam rzeczy,  ale oprócz kabli , notatek , nic innego nie znajduje , jedna Szafka jest zamknięta na klucz
Kurwa
Biegnę i patrze pod łóżko,  znajduje tam małą szkatułkę,  otwieram ją szybkimi ruchami
Kolejne narkotyki  z oznaczeniem K
Czyli co , Mój brat oznacza je swoim imieniem ?
Przecież to idiotyczne i niedorzeczne
Nie zastanawiam się długo,  szukam dalej w szafie , w ubraniach wszędzie,  w końcu gdy nie widzę niczego na ubraniach to szukam po kieszeniach , w skurzanej mrocznej kurtce znajduje kartkę

Jutro , za miastem,  facet ciemno ubrany ,
Masz być sam

Dreszcz przebiega przez moje ciało , stoję sparaliżowana,  nagle otrząsam się i wybiegam z pokoju i uciekam do siebie,  zamykam się na klucz i zsuwam się na ziemię,  oddycham szybko
Mój brat był narkomanem i gangsterem?
Nie mogłam w to uwierzyć

Hejkaa , jak wam się podoba ten rozdział,  dajcie koniecznie znać i zostawcie coś po sobie , kc ❤️‍🔥❤️