Przepraszam Cię mamo, wiem ze nie powinnam zachowywać się w taki sposób dla ciebie, ale ja nie potrafię czasami. Czasami wspomnienia same wracają i robią mi kocial w życiu. Jestem na tyle tego świadomy ze wiem, ze pijesz przez nas. To my Cie zniszczyliśmy. Każda chora sytuacja która nie powinna mieć miejsca, każda awantura każde wyzwiska każda przemoc z dnia na dzień cie rujnowała, mam żal o to ze nie potrafiłaś tego zaprzestać a to ty mogłaś zrobić to dla nas a głównie dla siebie. Mogłaś siebie ratować po piekle jaki ojciec ci zrobil w życiu po sytuacjach po których psychika już nie jest taka sama. Mama bardzo mi cie żal naprawdę chciałbym ci pomoc ale jak pomoc komuś jeśli sam jesteś zniszczony? Wszystko mogło być innaczej mogliśmy wybrać godne zycie ktorw niczym by nie przypominało życia każdego z nas. Nienawidzę ich za to ze widzieli co się dzieje a nie pomogli nam. Każdy tylko ko entowal a jak cos robił to nie żeby pomoc żeby upokorzyc . jebac ich za to wszystko dlatego nie zrobie żadnych urodzin !