To się działo dzisiaj w nocy.. obudziłam się o 3.07 i bardzo zachciało mi się do stacza (pozdrawiam). Poszłam w stronę kibla i ogl ja mam taką ladę która oddziela kuchnie od salonu. Za ladą zobaczyłam mamę która lała sobie picie do szklanki. Nic dziwnego. Powiedziałam jej hej i spojrzałam na pokój rodziców z pytaniem gdzie jest tata. Spojrzałam tam.. i leżał mój tata z mamą u boku. Przeraziła się i spojrzałam za ladę. Cień zniknął a szklanka stała na blacie centralnie koło noża. Przeraziłam się i zamiast do Kibla spojrzałam na zegarek. 3.09. wróciłam szybko do pokoju i zapaliłam mała lampkę i zaczęłam czytać i tak leżałam do 6 bojąc się odwrócić wzroku od Książki i wgl wyjść rodziców zawiadomić.. a kiedy mama wstała to zapytałam się czy coś jej się śniło. Powiedziała mi że tak. Że była w nie swoim ciele i a jej ciało dostawało drgawek. Opowiedziałam jej o śnie i teraz bd spać CH przy zapalonym świetle xD
Nie wiem co o tym myśleć.. niby wisi krzyż.. może to tylko złudzenie?.. oby
CZYTASZ
✨moje✨pojebane✨historie✨z✨życia✨
Randomw tym miesiącu miałam tyle zjebanych rzeczy więc postanowiłam je umieścić w książce (◍•ᴗ•◍) czuję że mi za chwilę psychika jebnie przez tych ludzi..