Pov:Julita
Stałam przed domem i właśnie miałam wchodzić,ale zadzwonił do mnie telefon
Odebrałam była to MajaM-Hejka kochana
J-No hejjj przyjedziesz tu kiedyś do mnie
M-No nie wiem może spytam mamy i przyjadę
J-Oby sie zgodziła,Dobra zadzwonię pózniej i pogadamy dłużej bo właśnie chce wejść do domu
M-Okej to papa
J-Paa
Złapałam za klamkę i weszłam do środka a moim oczom ukazał sie wysoki brązowo włosy mężczyzna
J-Dzień dobry?
?-Hej
J-Kim pan jest?
?-Marcin-Facet wyciągnął ręke
J-Czyli?
M-Chłopak twojej mamy
J-Co-... Mamo?!
Mj-Co tam Juliś?
J-Mozemy pogadać?
Wzielam mamę na bok i krzyknelam
J-Czemu mi nie powiedziałaś?
Mj-Mialam to zrobić
J-Naprawde? Jestem naprawdę wkurwiona że sprowadzasz tu chłopaków a mi nie pozwalasz mieć!
Mj-Ej Julita słownictwo
J-Mamo jestem już prawie dorosła boże nie wystarcza ci śmierć taty?!-Pobiegłam do pokoju i zamknęłam sie po czym włączyłam muzykę
Zobaczyłam że ktoś mnie dodał na FB
Kurwa Marcin jebany mnie dodał niech spieprza
Położyłam sie na łózku i leżałam aż w końcu zasnęłam o około 17:00.19:00 obudziłam sie i poszłam sie wymyć
Poszłam spać około 21:00***
Siedziałam na lekcji i gadałam z dziewczyną -Faustyną ktorą poznałam
F-Ej wiesz co to za trojka?
J-Nie
F-Oni są taką swietą trojcą klasową i lubią tylko mnie ,wike i Hanię
J-o..
Pp-Ej Faustyna-Szepnął do Faustyny a ja słyszałam
Pp-Wiesz że stary kury sie z kimś umawia
F-Nie gadaj
P-Niestety ta i dzisiaj jadę do tej baby i jej zastanego dziecka
F-Ej współczuje
B-Pisz jak coś
***
Siedziałam w salonie i uslyszałam dzwonek
-Paczkaaaa-Pomyślałam i podbiegłam do drzwi
Otworzyłam i zobaczyłam Marcina z kimś
Japierdole-Pomyślałam
Pov:Patryk
Podjechałem pod jakiś w miarę nowoczesny dom
Ojciec zadzwonił do drzwi a jak sie otworzyły zamarłem-Kurwa no....-szepnąłem-Tylko nie to
Widziałem że dziewczyna sie na mnie patrzy
Pov: Julita
Był to Patryk
Wszedł do środka a mama powiedziała
Mj-Julitka Patryk możecie pójść do pokoju sie zapoznać
P-Ale musim-
J-Choć
Poszliśmy do pokoju
P-Po co miałem przyjść
J-By nie robić problemów?
P-Dobra luz
Pov:Patryk
Dziewczyna usiadła i zaczęła sie malować
P-Nie nakładaj tapety to ci nie pomoże
J-Japa kasti
P-Piedrol sie, gdzie łazienka
J-Magiczne słowo
P-Japierdole
J-Korytarz po prawo
Wyszedłem z pokoju i udałem sie do łazienki
Koniec rozdziału no sr ale idę już spać
Słowa:410
