New student (1)

21 5 33
                                    

2 września, co oznacza 1. dzień szkoły.

Do liceum ogólnokształcącego, połączonego z szkołą podstawową chodzi uczeń z klasy drugiej b, imieniem Shadow.

Shadow jest pilnym uczniem. Zawsze dobrze się uczy oraz pilnuje swych ocen, ale jednocześnie, jest wielkim rozrabjaką i awanturnikiem. Na swoim koncie ma już nie jedną bójkę oraz uwagę i wezwanie do dyrektora. Na sobie najczęściej nosi jakieś proste, czarne ubrania oraz szare, luźne spodnie dresowe. Jeżeli chodzi o akcesoria, to są to łańcuszki na szyi oraz kolczyki w uszach. Natomiast na nosie można zauważyć okrągłe okulary z srebrnymi oprawkami.

Korytarze liceum jeszcze pachniały świeżością wakacyjnych remontów, choć tłum uczniów skutecznie wypełniał każdą wolną przestrzeń. Shadow, ze słuchawkami w uszach i rękami głęboko w kieszeniach, przemierzał znane mu już zakamarki szkoły. Ten dzień nigdy nie wywoływał w nim większych emocji – co roku te same znajome twarze, te same ściany i korytarze. Jednak coś w powietrzu wydawało się inne; tłum szumiał o jakimś nowym uczniu, który podobno miał zrobić furorę już od pierwszego dnia.

Kiedy skręcił za róg, dostrzegł go – nieznajomego chłopaka o charakterystycznym niebieskim uczesaniu i spojrzeniu, które aż kipiało energią i pewnością siebie. Był ubrany w jasne ubrania; biała bluzka z krótkim rękawiem, czarne, luźne jeansy oraz czerwone, zniczone i brudne trampki. Na swoim pasie miał zawiązaną czerwoną bluzę z białymi paskami na rękawkach. Na jego ramieniu wiszał niebiesko - czerwono - biały, luźny plecak, w którym były tylko zeszyty i inne potrzebne rzeczy, jednak wydawał się pusty, ponieważ nie było tam podręczników. Wokół niebieskiego jeża łaziły dziewczyny, jak i również chłopacy i się do niego kleili. Widać było po nim, że już po woli nie wytrzymuje, ale nie chce nikogo odgonić, ponieważ nie chce być nie miły.

Lecz jednak możliwe, że nie nieznajomego chłopaka. Shadow skąś kojarzył jego twarz, ale nie wiedział skąd.

Shadow gdy zobaczył jego uśmiechniętą twarz, rozszerzył oczy, a na jego twarzy namalował się rumieniec. Nowy uczeń spojrzał się w jego stronę, lustrując go wzrokiem. Pochylił głowę i uśmiechnął się do Shadowa.

Czarny jeż jeszcze bardziej się zarumienił, a w jego klatce piersiowej, poczuł jakby coś go ukuło w sercu. Szybko schował się spowrotem za rogiem, nagłym ruchem opierając się o ścianę i łapiąc się za serce. Zdjął słuchawki z swojej głowy i powiesił je na swojej szyi. Zaczął się zastanawiać co się z nim dzieje. Jeż był zdezrorientowany, nie wiedział co się z nim dzieje. Wkurzony zmarszył brwi i zegnął pięści.

Nagle zadzwonił dzwonek na lekcje. Shadow poprawił okulary i wyjął telefon, aby wyłączyć muzykę, po czym skierował się do klasy. Po drodze do sali, minął Sonica, chodzącego po korytarzu, a do niego była przylepiona tylko jedna dziewczyna - szósto klasistka. Zawsze radosna, różowa jeżyczka, która zakochała się bardzo głęboko od pierwszego wejrzenia w niebieskim chłopaku. Shadow bardzo dobrze ją znał. Miała na imię Amy. Gdy Shadow był już przy klasie, popatrzył się na landrynkę krzywym i zniesmaczonym wzrokiem. Ten wzrok jednak również miał w sobie kapinkę zazdrości. Jeżyczka zauważyła go i rozpoznała ten zwrok. Pokazała mu język i środkowy palec po czym wróciła do rozmowy z niebieskim jeżem.

Shadow tylko warknął i zacisnął pięści. "Shadow kurwa przestań już. On nawet nie jest ładny, w dodatku to jest jakiś npcet" powtarzał sobie w głowie Shadow. "ogarnij się człowieku, bo to żenujące".

Ciemny jeż wszedł do sali i zaczęła się lekcja.

~💗SKIP TIME PO LEKCJACH🌷~

Shadow od razu wyszedł wkurwiony z klasy jako pierwszy nawet nie zapinając plecaka, po czym odrazu skierował się do wyjścia. Wyjął telefon i założył słuchawki i zaczął iść nie patrząc przed siebie. Prawie przy wyjściu, jakiś uczeń biegł do wyjścia, przez co Shadow zderzył się z uczniem tak mocno, że oby dwoje upadli na ziemię. Shadow sięgając po telefon, który siedział na podłodze, warknął kiedy zobaczył, że zbiła mu się szybka, oraz że wysypały mu się książki z plecaka.

- Jak idziesz, debilu?! - powiedział wkurzony, ciemny jeż zbierając książki z podłogi, nie zwracając uwagi na tego, kto się z nim zderzył.

- Przepraszam.. - uczeń przybliżył się do Shadowa, chcąc sięgnąć po książke. - pomogę ci posprzątać.

- Wypierdalaj - warknął, odganiając dłoń chłopaka. Od razu popatrzył na twarz ucznia, kiedy zauważył, że to ten nowy uczeń. - ach... to ty - przewrócił oczami kontynuując wkładanie książek do plecaka.

- Jestem Sonic, a ty? - powiedział wstając i podając dłoń Shadowowi.

- Nie twój interes jak się nazywam. - powiedział zapinając plecak. Wstał odtrącając ponownie dłoń Sonica i podszedł do wyjścia, ale przed nim nagle stanął Sonic nie dawając Shadowowi możliwości otworzenia drzwi.

- Jezu, to takie trudne powiedzieć swoje imie? Jestem tu nowy i chcę cię poznać. Poza tym chce wiedzieć skim się zderzyłem. - powiedział Sonic poluźniając jego pozę tak, że ręce mu wisiały przed tułowiem

- Tak, trudne. A to takie trudne zostawić kogoś w świętym spokoju? - Shadow popchnął Sonica na bok. Sonic prawie upadł, ale utrzymał równowagę i stanął na nogi. Widząc jak Shadow odchodzi, Sonic szybko do niego podbiegł.

- No weź... po prostu powiedz mi swoje imie i dam ci spokój. Obiecuję.

- Shadow. - powiedział przedstawiając się - pasuje? Teraz mnie zostaw w spokoju. - warknął po czym przyspieszył tempo.

- Do zobaczenia jutro, Shadow! - krzyknął z usmiechem Sonic machając do niego i patrząc jak nowy kolega odchodzi bez słowa. Gdy już Shadow zniknął z pola widzenia nowego ucznia, Sonic uśmiechnął się i zarumienił, po czym skierował swoje kroki w stronę domu. Podczas drogi, Sonic usłyszał damski głos wołający jego imię

- SONIICC! - powiedziała Amy biegnąc do Sonica - POCZEKAJ NA MNIE - Sonic się odwrócił i się zatrzymał. Po kilku sekundach jeżyczka do niego dobiegła, po czym zaczęli iść w stronę domów.

- Gadałeś z Shadowem? - zapytała Amy.

- Tak - uśmiechnął się zarumieniony.

- Mhm... - zamruczyła pod nosem, widząc rumieniec na jego twarzy. Natychmiast odpaliła się w niej zazdrość i myśl, że Shadow może stać jej w drodze do Sonica.

Dalej szli do swoich domów rozmawiając i się śmiejąc.











HIIII GUYSSSSS

NOWA KSIĄŻKA YUPIII

mega się jaram tym projektem. A jeżeli obawiacie się o "Infekcje miłości" to spokojnie. Wszystkie moje plany przeczytacie na mojej tablicy. Tak btw to na początku myślałam, że wymyśliłam coś oryginalnego, ale później na głównej pojawiła mi się angielska książka też o sonadow w szkole. Przeczytałam ją całą i tak szczerze to czuję się bezpieczna, bo mam totalnie inny pomysł na tą książkę, więc będę ją kontynuowała. Mam nadzieję, że projekt się wam spodoba i będziecie to czytać.

Papa ♡♡♡

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Nov 12 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

♡ School love ♡  // SONADOW PL // JUŻ WKRÓTCE!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz