W restauracji od razu podchodzi do nas hostessa, która zaprowadza nas do zajętego już przez mężczyznę stolika. Tego samego mężczyznę spotkałam dziś rano w windzie.
Na mojej twarzy pojawia się grymas, który szybko maskuję uśmiechem, gdy mężczyzna przenosi wzrok na mnie.
Facet wstaje, po czym wita się z moim tatą.
– Chyba trzeba was sobie przedstawić od nowa. Hudson, poznaj moją córkę Blair – patrzę w ciemne oczy, w których nie dostrzegam nawet odrobinki radości z tego spotkania – Blair, to Hudson Walker, syn mojego drogiego przyjaciela.
Jako pierwsza unoszę rękę w jego stronę.
– Miło mi – mówię, czym on się odwzajemnia.
Zajmujemy miejsca przy okrągłym stole. Tata podejmuje niezobowiązującą rozmowę, między naszą trójką.
Czuję na sobie wzrok Hudsona.
– Chase wdrożył cię już w swoje sprawy? – pyta.
– Tak – odpowiadam jedynie.
– To już nieaktualne – mówi tata. Obydwoje patrzymy na niego. – Blair zajmie się sprawami pro bono.
– Naprawdę? – prawie krzyczę z podniecenia.
– Nie prowadzimy spraw pro bono – wtrąca Hudson, nie odrywając wzroku od mojego ojca.
– Zgadza się – tata upija łyk ze swojej szklanki. – Jednak zrobimy wyjątek.
– Kancelaria trzyma wysoki poziom, właś... – zaczyna Hudson.
– Ta decyzja nie podlega dyskusji – przerywa mu tata. – Wstrzymaj się od próby odwiedzenia mnie od tego pomysłu, ponieważ decyzja została podjęta. Blair zajmie się sprawami pro bono przez pewien czas z naszym poparciem.
Hudson zaciska usta, ale nie mówi ani słowa więcej. Szczerze? Nie obchodzi mnie jego zdanie na ten temat. Nie mogę uwierzyć, że tata naprawdę się zgodził. Jeśli przez to mam w Hudsonie wroga, trudno.
Odwracam od niego wzrok, uśmiechając się lekko. Może ten dzień nie będzie najgorszy.
Gdy podają jedzenie, jemy w ciszy.
*
Gdy wracam, akta spraw już leżą na moim biurku. Tata musiał podjąć tę decyzję z samego rana, skoro tak szybko dostałam papiery.
Od razu zabieram się za ich sprawdzenie. Jedna sprawa dotyczy molestowania seksualnego w miejscu pracy. Dobra, od niej zaczniemy.
– Słucham – Cal odbiera po jednym sygnale.
– Cześć, Cal, z tej strony Blair – Cal trzyma pieczę nad asystentami, a jeden z nich mnie potrzebuje. – Masz wolnego asystenta? Zaczynam prowadzić sprawy i będę potrzebować pomocy.
– Zaraz kogoś do ciebie wyślę – dziękuję i się rozłączam.
Chasa znajduję w jego gabinecie.
– Co tam, słońce? – wchodzę i zamykam za sobą drzwi.
– Przydzielili mi sprawy pro bono – siadam przed jego biurkiem. – Nie mogę ci już służyć swoją pomocą.
– Zostałem poinformowany – uśmiecha się. – Cieszę się, choć szkoda, że nasza współpraca trwała zaledwie trzy godziny.
– Wiesz, gdzie mnie znaleźć w razie potrzeby – śmieję się, a on do mnie dołącza. – Będą wybierać młodszego wspólnika.
Przytakuje.
– I ty zostaniesz młodszym wspólnikiem – nie pytam, stwierdzam fakty. – Chase jedynie wzrusza ramionami. – Nie widzę nikogo lepszego – dodaję.
CZYTASZ
Darkness And Roses
Любовные романыBlair po doświadczeniu zdrady mężczyzny, którego kochała, nie może dość do siebie. Zdrady, która wydarzyła się w najgorszym możliwym momencie. W akcie desperacji, jedzie do baru, jednak gdy chce wrócić do domu, staje się ofiarą ataku dwóch facetów...