Elodie.
Moje życie było perfekcyjne do momentu gdy moi rodzice mieli wypadek.
Zebrałam sie wkońcu po tej sytuacji i stwierdziłam że zaczne od nowa swoje życie dlatego też przeprowadziłam się.
Włochy stały się moim nowym domem pracuje w kawiarni od 2 tygodni mieszkam tu od 2 miesięcy mam już nawet przyjaciółkę melodie mówię na nią mel często chodzimy do klubu „endora".Dzisiejszego dnia wstałam o 7:55 musiałam szykować się do roboty. Zrobiłam lekki makijaż oraz ubrałam się na czarno,czarny top i czarne spodenki.Wyszłam z domu i poszłam do kawiarni
-Dzień dobry!!-krzyknęłam-
-Dzień dobry Elodie-odpowiedział mi szef-Elodie dziś skończysz prace o 20,mamy nową pracownice i ona cie zastąpi,dzięki temu będziesz mogła szybciej kończyć pracę.
-Dobrze-powiedziałam-to ja pójdę naszykować stoliki.
Przyszli pierwsi klienci,więc wziełam notes i podeszłam było to dwóch mężczyzn około 25 lat.
-Dzień dobry moge przyjąć zamówienie?
-Poprosimy dwie latte-odpowiedział-
-Mhm czy coś jeszcze?
-Nie to wszystko-odpowiedział drugi-
Odeszłam od stolika i zrobiłam dwie latte.
W skrócie nic dzisiejszego dnia sie nie działo gdy zbliżała się 20 szykowałam się już do domu.Wyszłam z kawiarni i wsiadłam do auta gdy jechałam zadzwoniła do mnie Mel.-Halo?-
-Hejka!!!-wydarła sie na cały głos-
-Dobrze sie czujesz?-zaśmiałam sie-
-Tak!-powiedziała-
-Dobra mów co chcesz bo prowadze.
-Wiesz co jest dziś za dzień?-
-Yyy piątek?-powiedziałam-
-Piątek! Wiesz co to oznacza-już wiedziałam-Jedziemy sie najebać!
-Mel al..-nie zdązyłam dokończyć-
-Będę za 20 minut! Buziaczki!
Nie zdążyłam nic powiedzieć bo ta idiotka sie rozłączyła,pojechałam do mojego małego ale przytulnego mieszkania odrazu wskoczyłam do wanny i zaczełam sie myć umyłam sie nie zmywając makijażu,podeszłam do toaletki i dołożyłam ciemne cienie oraz zrobiłam usta.
Zapaliłam jeszcze jednego papierosa i usłyszałam dzwonek więc podeszłam otworzyć drzwi.-Hejka!!!!!-krzykneła mel-
-No hejka!-
-Ej czemu ty jeszcze nie jesteś gotowa?-zapytała patrząc się dziwne na mnie-
-Nie mam czego ubrać-burknęłam-
-Jak to nie!-zaczeła biec w strone mojej szafy-to!-pokazała na krótką czerwoną sukienke która była na ramiączkach i mała rozcięcie lekkie na nodze.
-Mel.-
-NIE masz ją założyć! Chuj mnie to,zakładaj i idziemy!-rzuciła we mnie sukienką-
Gdy już we dwie byłyśmy gotowe pojechałyśmy do klubu, jej przyjaciel jest ochroniarzem więc nigdy nie musimy stać w kolejce.
Zamówiłyśmy pierwszą kolejke shotów.-El?-spytała się (El skrót od Elodie)-
-No?-
-Widzisz tamtego typa?-pokazała głową a ja zauważyłam umięśnionego młodego faceta który sie na mnie patrzył-
-Tego co mnie próbuje zabić wzrokiem?To tak widze-powiedziałam popijając drinka,czułam jak powoli alkohol zaczął działać-
-Chyba mu sie spodobałaś-zaczeła sie śmiać-Barman,Czwarta kolejka Drinki to za mało!
Zaśmiałam się po godzinie może i troche zaczeło mi odbijać i Mel też śmiałyśmy sie z wszystkiego a zwłaszcza z tego typa co sie cały czas patrzy.
Po chwili razem z Mel zaczełyśmy tańczyć seksownie na stole,ludzie zwracali na nas uwage,widziałam tylko jak on zaciska szczenke.
Po chwili powiedział coś do chłopaka obok i podszedł do nas,przy tym zdejmując mnie ze stołu.-Pani to już chyba wystarczy?-spytał,jego głos był strasznie zachrypnięty-
-Mhm-nagle moje powieki zaczeły sie zamykać a ja poczułam się senna,byłam strasznie zmęczona przez ten taniec.A on dalej trzymał mnie w stylu panny młodej,potem poczułam lekki chłód więc pewnie wyszliśmy z klubu a potem nie pamiętam już nic.
Matteo.
Wziąłem ją na ręce w stylu panny młodej i pochwili poczułem jak jej oddech staje sie spokojniejszy co świadczy o tym że zasnęła.Położyłem ją w aucie w którym czekała moja prawa ręka czyli Aron i ruszyliśmy w strone jej domu. Brunetka przyjeżdżała bardzo często do klubu który należał do mnie,Elodie odrazu wpadła mi w oko.
Wiem o niej bardzo dużo ale chciałbym wiedzieć więcej,gdy bylismy już u niej w domu położyłem ją na łóżko a Zahne napisał mi że Melodie już też leży w łóżku.
Wyszedłem z jej domu zamykając drzwi na klucz.
CZYTASZ
Mafia w jej świecie...
AçãoDwudziestodwuletnia Elodie przeprowadza się do Włoch po śmierci rodziców.Chce odciąć sie od starego życia i zacząć nowe. Co sie stanie gdy niespodziewany mężczyzna którego każdy sie boi stanie na jej drodze? Czy obdarzy ją uczuciem? Czy ona go obda...