Luke: cholera
Luke: mike
Luke: mikey
Luke: micHAEL
Luke: RATUJ
Ja: co się dzieje?
Luke: mój brat pieprzy swoją laskę tuż za ścianą
Luke: to obrzydliwe
Luke: muszę napisać wypracowanie na angielski, a przez ich jęki nie mogę się skupić
Ja: aw, biedny lukey
Luke: to nie jest zabawne
Ja: troszkę jest
Ja: odrobinkę
Luke: nie wiem co robić
Ja: możesz się do nich przyłączyć
Luke: 1. nie będę pieprzył się z dziewczyną
Luke: 2. nie będę pieprzył się z własnym bratem
Luke: 3. jesteś obleśny
Ja: i tak mnie kochasz:)
Luke: tylko pod warunkiem, że ty też mnie kochasz
Ja: nope
Ja: ja kocham patricka stumpa
Luke: w ciągu sekundy potrafisz spieprzyć tak piękny muke moment
Ja: muke moment?
Luke: oh
Luke: zapomniałem ci powiedzieć
Luke: wymyśliłem nam imię
Luke: michael + luke = muke
Luke: jestem genialny
Ja: jesteś popieprzony
Ja: tak tylko mówię
Luke: :)
_____________________________________
1. wybaczcie, że tak długo nie było nowego rozdziału. nie miałam na niego żadnego pomysłu i to chyba widać, haha.
2. baaaaaaaaaaardzo wam dziękuję za wszystkie komentarze i gwiazdki. jesteście niesamowici x
3. nie wiem co zrobić z tym opowiadaniem. nie mam na nie pomysłu. koniecznie piszcie, jeśli wy jakieś macie!
komentujcie x