Trzy dni później Charlotte z nudów postanowiła pójść na strych. Dawno tam nie była. Od razu przypomniały jej się czasy dzieciństwa, kiedy całe dnie tam przesiadywała i oglądała pamiątki rodzinne. Nagle natrafiła na jakiś kufer. Otworzyła go. Ku jej zdziwieniu znalazła tam...kosę! Jej ostrze było czarne, a reszta czerwona. Przez chwilę dziewczyna sobie wyobraziła jak zabija Kathy za pomocą tej broni. Postanowiła ją zatrzymać, ale nie powiedziała o tym rodzicom.
Następnego dnia jak zwykle poszła do szkoły. Kiedy weszła na korytarz zamurowało ją. Na ścianach było pełno jakichś wycinków z gazety. Podbiegła do jednej z nich i przeczytała:
RZEŹNIK Z DENVER!
Dnia 8 marca 1979 roku w Denver, w stanie Kolorado pracownik firmy „Johnson i spółka" George Morgan za pomocą kosy zamordował swojego szefa Harry'ego Johnsona oraz dwóch pracowników: Trevora Blacka i Thomasa Smitha.
Mężczyzna został skazany na 15 lat pozbawienia wolności, ponieważ był niepoczytalny, a poza tym od kilku lat był ofiarą mobbingu ze strony zamordowanych.
Morgan został nazwany „Rzeźnikiem z Denver".
„To jedno z najbrutalniejszych morderstw ostatnich lat" mówi policjant Justin Blake.
Charlie była zszokowana. Jej ukochany tata...zabójcą?! To niemożliwe! Koło niej przeszli jacyś chłopacy, którzy nazwali ją „córką mordercy". Charlotte już wiedziała kto mógłby za tym stać. Pobiegła do łazienki gdzie zastała Stellę, Nicole, Rose i Kathy, która stała się już pełnoprawną członkinią bandy Stelli. Plotkowały sobie w najlepsze.
„O, córka mordercy przyszła!" powiedziała Stella.
„Suko, gadaj. To twoja sprawka?" Charlotte spojrzała na Kathy.
„No co? Znalazłam to wśród starych gazet swoich rodziców. Skserowałam to i rozwiesiłam. Chciałam po prostu powiadomić wszystkich, że do naszej budy chodzi córka mordercy. Hehe, co się tak gapisz? Chcesz mnie zabić? Tak jak twój tatuś?" drwiła z niej brunetka.
Charlie nic nie powiedziała. Nie mogła. Znowu zaczęła płakać. Wzięła jeden z wycinków i pobiegła do domu.
„Charlie? Co ty tu robisz?" zapytała Caroline.
„Nie powinnaś być w szkole?" mruknął George, który tego dnia akurat miał wolne. Miał przerażony wyraz twarzy, kiedy córka pokazała mu artykuł. „Skąd ty go masz?!"
„Kathy znalazła to i rozwiesiła na korytarzu! Teraz wszyscy w szkole nazywają mnie córką mordercy!" darła się dziewczyna.
„K-kochanie uspokój się..." próbowała załagodzić sytuację matka.
„JAK MAM SIĘ USPOKOIĆ?!"
„Ja wszystko ci wytłumaczę...naprawdę byłem pracownikiem tej firmy. Oni nie dawali mi żyć, drwili ze mnie, niszczyli mi psychikę. Nie wytrzymałem i zrobiłem to...nie, nie żałuję tego ani trochę. W więzieniu poznałem twoją matkę, która była skazana za drobne kradzieże. Zakochaliśmy się w sobie od pierwszego wejrzenia. Kiedy wreszcie skończyłem swoją karę wzięliśmy ślub. Wyjechaliśmy do tego miasteczka, na drugi koniec USA. Tutaj urodziłaś się ty. Już prawie nikt nie pamiętam o tej sprawie. Prowadziliśmy szczęśliwe życie...nie chcieliśmy ci o tym mówić, gdyż mogłabyś nas znienawidzić..."
„TERAZ WŁAŚNIE WAS NIENAWIDZĘ!" krzyknęła Charlotte. Pobiegła do swojego pokoju i zamknęła się w nim. Nie wychodziła z niego przez cały dzień.
CZYTASZ
[Creepypasta] Charlie The Psycho
HorrorOd autorki: Historia mojej postaci z creepypasty. Kontynuacją tej historii jest „Rose The Blue Monster". Opis: Charlotte Morgan (Przez wszystkich nazywana Charlie) jest zwyczajną 17-latką. Mieszka wraz z rodzicami na przedmieściach miasteczka Applet...