Prolog

254 12 11
                                    

 Jest rok 2037. 4 lata minęły od pamiętnych wydarzeń na stacji WOGN. Od tego czasu, organizacja WOGN rozrosła się. Pewnego dnia, pięcu Stalkerów wyszło na powierzchnie. Wśród nich był Artem, Siergiej Panin, Piotr Andriejewicz, Żeńka I Hunter. Nagle do Artema podbiegł Żeńka z licznikiem z licznikiem Geigera, i powiedział:

-Artem, patrz promieniowanie spadło!

-Cicho, coś słyszałem, odbezpieczcie broń. -powiedział Artem.                                                                      

Słychać było kroki, zdecydowanie ludzkie. Nagle zza budynku wyszło dwóch ludzi, obaj w strojach Stalkerów, ale bez broni.                                                                                                                                 

-Stać! Na ziemie! Ręce na głowę!-wykrzyczał ochrypniętym głosem Hunter. - Co tu robicie?!           

-Jesteśmy z Sankt Petersburga. Musieliśmy opuścić miasto. Za kilka dni powinna przyjechać karawana z naszego miasta. Będą w niej mężczyźni, kobiety, dzieci, jedzenie, sprzęt i amunicja. Proszę, przyjmijcie nas, nasze metro zostało zniszczone.                                                                                   

-Echhh... Artem, biegnij do stacji i spytaj się dowódcy czy ich wpuścić, czy postawić pod ścianą.

  Gdy Artem wrócił z wiadomością do reszty Stalkerów, wpuścili przybyszy do metra.

Metro 2037Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz