Bo: Liam.....to ty?
Liam: No tak a co?
Bo: Co Ci się stało?
Liam: Mała zmiana stylu.... nie podoba Ci się?
Bo: Podoba mi się.... ale czemu się zmieniłeś
Liam: Długa historia.... ale w skrócie dla ciebie
Bo: Nie musiałeś się dla mnie zmieniać.... dla mnie zawsze byłeś idealny
Liam: Zawszę? Czyli nawet jak się nie znaliśmy?
Bo: Znaliśmy się z widzenia.... nie pamiętasz?
Bo
O nie, nie, nie, nie, nie.... jak to się cofa?! NO JAK?!
Zaczęłam panikować. Co on sobie pomyśli? Pewnie że zwariowałam, albo powiem mu że chodzi mi o szkołę, TAK! To jest idealny plan! Ale on może pomyśleć że zwariowałam bo napisałam znaliśmy a nie znamy się... ale forma przeszła jest idealna do tego ! Ale on może to odebrać inaczej. O Boże ! Co robić, co robić!
KONIEC! Uspokój się Bo, to nic takiego. Wszystko mu wyjaśnisz i będzie dobrze, zobaczysz. On nie pamięta ciebie, a ty nie pamiętasz jego i tej wersji się trzymamy
Liam: Ty mnie pamiętasz....
Chwila.... czemu on tak napisał? Przecież rodzice powiedzieli że on był w tym wypadku ze mną.... wiem że podejrzewałam że to nie on.... ale jednak oni mówili co innego. Ale ej.... co ja mam mu odpisać?! Myśl, myśl, BO MYŚL!
Bo: Nie ma takiego numeru
SERIO?! BO SERIO?! Nie mogłaś wymyślić czegoś innego?! Strzeliłam sobie facepalma... dlaczego ja nie mogłam pomyśleć tak na 100% ?
Szybko wyłączyłam telefon. Nie chce się skompromitować po raz 2
!~!~!~!~!~!
No no.... dzisiaj akcja trochę dłuższa.... oj Bo... co ty robisz? Zamiast mu odpisać że tak, to ty panikujesz i wychodzi z tego takie dziwne coś.
Z okazji tego że jest już 1.3k wyświetleń.... napiszcie mi wyzwanie które mam zrobić (tylko chodzi że mam coś 1: narysować, 2: napisać lub 3: coś związanego z blogiem, pasuje?) Dziękuje!
CZYTASZ
768 - wiadomości (Liam Payne)
FanfictionCo zrobisz kiedy ciągle przychodzą Ci esemesy od nieznanego numeru? Bo nie odpisywała.....ale co się stanie kiedy odpiszę?