Jelena - Forever 1

141 7 4
                                    

- Sel, pospiesz się, już za 5 ósma, co ty tam jeszcze robisz na górze!? - usłyszałam głos mamy krzyczącej z dołu. Dzisiejszy dzień jest dla mnie bardzo wyjątkowy, to mój ostatni dzień w mojej szkole. Wyprowadzam się do Atlanty, a obecnie mieszkam jeszcze w Waszyngtonie. Mój tata znalazł nową pracę. Już się nie mogę doczekać aż poznam nowych przyjaciół, nowe miasto... To będzie niesamowite przeżycie. - Selena schodź szybko na dół!

- Okej już idę! - krzyknęłam, wzięłam torebkę, jeszcze przejrzałam się w lusterku i szybko zbiegłam na dół. Czekała tam na mnie mama.

- Dzisiaj ważny dzień. Ostatni dzień w starej szkole. Nie będzie Ci szkoda?

- Nie! Dobrze wiesz, że moje życie szkolne tutaj jest beznadziejne! - w głębi duszy nie chcę opuszczać tego miejsca, mieszkam tu praktycznie od urodzenia i zdążyłam się już przyzwyczaić. Trudno będzie zmienić miejsce. Ale z drugiej strony, to będzie taka przygoda życia. Może akurat z kimś się zaprzyjaźnie. W mojej starej szkole nie miałam zbyt wielu koleżanek. Nie wiem dlaczego, ale jakoś nie pasowałam do towarzystwa.

- No to jedziemy - mama zapaliła silnik i odjechałyśmy. Po 5 minutach drogi byłyśmy już na miejscu.

- Masz tutaj na lunch, który będzie Twoim ostatnim w tej szkole i pożegnaj się ze wszystkimi jak będziesz wychodzić. - daje mi pieniądze, ja wysiadam z auta, a ona odjeżdża.

Gdy tylko weszłam do szkoły, wszyscy mieżyli mnie wzrokiem. I tak było codziennie. Wtedy pomyślałam sobie, że skoro dzisiaj jest mój ostatni dzień, to zrobię coś na co nigdy w życiu bym się nie odważyła. Postanowiłam, że wygarne wszystkim tym, którzy od lat mi zatruwają życie. Podeszłam do pierwszej lepszej dziewczyny z mojej klasy.

- Ej mała!! Uważaj bo jak Ci zajebie to Ci ta tapeta z ryja spadnie! Wiesz.. wyprowadzam się dzisiaj i myślę, że muszę jeszcze pozałatwiać parę spraw, które między innymi dotyczą Ciebie! - Jezuuu, ja to powiedziałam, wreszcie się odważyłam, chociaż nie zaprzeczam, że bałam się troszkę reakcji tej tapeciary..

- Hahah i co mnie to gówno obchodzi!? To się wyprowadzaj .. Myślisz, że kogoś to interesuje u nas w szkole, że zmieniasz szkołe. Hahah, co najwyżej to wszyscy się ucieszą. W końcu się Ciebie pozbędziemy! Ps. osoba na Twoim poziomie nie jest w stanie mnie przestraszyć! - popchnęła mnie i odeszła. Chyba dam sobie z nimi wszystkimi spokój. Będę mądrzejsza i ustąpię głupszym.

Dzień w szkole minąl mi tak jak zwykle, czyli źle.. Po skończeniu się lekcji od razu wybiegłam ze szkoły i szybko wsiadłam do auta.

- Jenyyy, Skarbie! Co Ci? Aż tak źle było? Nie przejmuj się słońce. - przytula mnie mama - W nowej szkole wszystko się ułoży, zobaczysz! To będzie Twoja wymarzona szkoła!

- Obyy.. - usiadłam pożądnie w fotelu i razem z mamą odjechałyśmy do domu.

Po powrocie od razu zaczęłam się pakować i nagle wbiegła do mojego pokoju mama.

- Słońce, czemu się pakujesz? My tutaj wszystko zostawiamy, tam w nowym domu jest już wszystko naszykowane, nowe ciuchy, kosmetyki, perfumy, dosłownie wszystko. Zostaw to! - zabieraz mi z rąk bluzkę - Teraz to ty idź się troszkę zdrzemnij, bo o 19:30 wyjeżdżamy na lotnisko.

Tak też zrobiłam. Obudziłam się to była godzina 19. Szybko się ogarnęłam, zeszłam do kuchni coś zjeść i za moment wyjechaliśmy. Na lotnisku był straszny tłok, ale na szczęście nikt z nas się nie zgubił. Daliśmy Pani bilety, która wpuściła nas do samolotu. Usiadłam wygodnie obok brata i lada moment wystartowaliśmy.

- To będzie największa przygoda mojego życia... - pomyślałam sobie i lada moment usnęłam.


To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Oct 15, 2015 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Jelena - ForeverOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz