Prolog
Ta książka pisana jest w formie pamiętnika piszę ją w pierwszej osobie to moja pierwsza książka.Ta historia jest zmyślona.
Singielka to opowieść o dziewczynie która jest wolna ma dużo przyjaciół i przerzywa wiele przygód.
Rozdiał pierwszy
01.01.2010
Wczoraj mama kupiła mi pamiętnik. Myślałam że nie będę go używać ale zmieniłam zdanie. A tak wogule to nazywam się Emila Nowak mam 15 lat. Mieszkam w Warszawie. Nie mam chłopaka ale bardzo chciałbym go mieć. Mam wiele przyjaciół np. Marceline Piotra i Magde.Chodzę do gimnazjum. Narazie zdaje z klasy do klasy, ale nie wiem jak będzie później. Najwięcej ocen jakich dostaje to trójki, ale koniec tej gadki o szkole bo jej nie lubię. Spotkałam się dzisiaj z przyjaciułmi w parku o 17.00. Gdy przyszłam nikogo jeszcze nie było poczekałam pare minut i przyszli. Gadaliśmy na różne tematy np. Magda opowiadała nam o swoim chłopaku. Mówiła że poznała go na dyskotece tam dużo rozmawiali a później wymienili się numerami telefonów. Teraz Magda z nim chodzi. Opowiedziała o swim pierwszym pocałunku. Mówiła tak: wreszcie nadeszła ta chwila byłam na to gotowa i on też. Nasze usta zbliżyły się do siebie a ja przechilałam głowę w prawo trzymałam go za szyję. Później delikatnie włożyłam język w jego usta i on zrobił to samo. Magda mówiła że to było cudowne uczucie że poczuła się jak w niebie.Później Piotr opowiadał o swojej dziewczynie. A ja siedziałam smutna i myślałam jak bardzo im zazdroszczę. Cały czas mam nadzieję że niedługo znajdę chłopaka. W mojej klasie jest taki jeden Rafał bardzo mi się podoba ale pewnie ma już dziewczynę. Muszę iść już spać bo wstaję o 6.30 i znowu ta głupia szkoła.02.01.10
Dzisiaj byłam w szkole i jak zwykle było źle. Strasznie dużo pracy, a w domu musiałam odrabiać lekcje. Nie ważne później spotkałam się z Piotrkiem. To było dziwne ponieważ Piotrek był jakiś smutny. Gdy przyszłam na skatepark przyjaciele już tam byli. Piotrek siedział obok zgarbiony i smutny prawie płakał. Podeszłam do niego i zapytałam co się stało. On odpoiedział, że dziewczyna z nim zerwała. Byli już razem aż 2 miesiące. A potem Piotrek się popłakał jak małe dziecko. Położyłam rękę na jego ramieniu pocieszając go. Powiedziałam że będzie lepsza dziewczyna. A on tylko lekko się uśmiechną. Później Magda i Marcelina usiadły koło nas i też pocieszały Piotrka. Potem razem gadaliśmy a Piotrek pokazał nam swoje nowe triki których niedawno się nauczył. Później poszłam do domu. Ale to co zadarzyło się po drodzę to mnie zaskoczyło. Gdy szłam spotkałam Rafała (tego co się w nim zakochałam). Powiedział do mnie cześć i zapytał czy pożyczę mu zeszyty bo ostatnio nie było go w szkole. Ja zaczerwoniłam się wygądałam jak burak to musiało być okropne i odpowiedzałam twierdząco. A on odprowadził mnie do domu poczekał na klatce a ja wyszłam z zeszytami. Powiedział że jutro mi odda byłam taka zdenerwowanna powiedziałam tylko dobrze i poszłam do domu. Jestem w nim tak zakochanna że pewnie zapamiętam to do końca życia. Potem zjadłam kolację i oglądałam telewizję. Teraz leżę i muszę już kończyć bo jutro muszę wcześnie wstać.
03.01.10
Rano poszłam do szkoły. Rafał oddał mi zeszyty znowu się zaczerwoniłam. Później były nudne lekcje. Gdy wracałam do domu dostałam smsa od Piotra napisał że chcę się spotkać sam na sam. Bardzo mnie to zaskoczyło. Szłam dalej do domu. Zostawiam plecak. Pobiegłam się z nim zobaczyć. Gdy doszłam byłam zestresowana. Piotrek powiedział że już doszedł do siebie po stracie byłej. Zapytał czy chciałbym z nim chodzić. Bardzo mnie to zaskoczyło ale po chwili zastanowienia zgodziłam się. A on wziął mnie za rękę to było przyjemne i odprowadził mnie do domu a na pożegnanie przytulił to było jeszcze lepsze niż trzymanie się za ręce. Oglądam telewizję zjadłam kolacje odrobiłam lekcje wziąłam prysznic. Rozłożyłam łóżko muszę już kończyć bo jutro wstaje wcześnie.
04.01.10
Byłam w szkole jak zwykle było źle. Później spotkałam się z Piotrkiem. Poszliśmy do kina na Zostań jeśli kochsz. Przytulaliśmy się. Film był o miłości bardzo mi się podobał. A pod koniec filmu popłakałam się , a on otarł mi łzę i delekiatnie pocałował to było bardzo przyjemne. Wróciliśmy do domu. Na pożegnanie znowu mnie pocałował , ale tym razem dłużej.Weszłam do domu. Potem oglądałam telewizję a później odrobiłam lekcje. Zjadłam kolacje i poszłam spać.
05.01.10
Nie mogę uwierzyć w to co dzisiaj się stało, ale może zaczne od początku. Rano poszłam do szkoły. Na przerwie zaczepił mnie Rafał długo razem rozmawialiśmy a później zapytał mnie czy chciałbym z nim iść do restauracji. O matko Rafał chciał się ze mną umwić i to na randkę chyba zaraz oszaleje ale zaraz przecież ja mam chłopaka. Noi musiałam odmiwić ale gdybym była singielem napewno bym się zgodziła na randkę. Na następnej przerwie przyszedł do mnie Piotrek usiadł koło mnie i złapał za szyję pocałował ale tym razem z języczkiem to było jeszcze lepsze jego język stykał się z moim. Później objął mnie i powiedział że jestem napiękniejeszą kobietą na świecie i że mnie kocha a ja powiedziałam że też go kocham. Zapytał czy idzemy gdzieś razem po szkole odpowiedziałam że musimy się spotkać z przyjaciułmi i powiedzieć im co jest między nami. Powiedzał żebyś my się spotkali w parku o godzinie 15. Zadzwonił dzwonek
Piotrek znowu mnie pocałował i odszedł szkoda że nie jesteśmy razem w klasie. To już ostania lekcja po niej zadzwoniłam do przyjaciuł żeby poszli do parku.
Pierwszy raz na spotkanie przyszła nasza przyjaciółka bardzo często nie mniała czasu dlatego nie przychodziła. Nazywała się Zofia. Usiadłam koło Piotrka. Powiedziałam że musimy powiedzieć im coś brardzo ważnego. I nagle odezwał się Piotr powiedział że ze sobą chodzimy. Magda Zosia i Marcelina bardzo się zdiwiły ale po chwili zakceptowały to. Później trochę porozmawialiśmy. Gdy wszyscy oprócz mnie i Piotra poszli do swoich domów a on pocałował mnie a potem rozmawialiśmy. Zaptałam czy mogłby zrobić mi malinke a on dotknął ustami mojej szyji i zrobił mi malinke to było bardzo przyjemne uczucie. Potem odprowadził mnie do domu i pocałował. Gdy weszłam do domu mama zaptała co mam na szyji a ja przyznałam jej się że mam chłopaka i że jutro jej go przedstawię a ona kiwneła tylko głową. umyłam się zładłam kolację i poszłam spać dobrze że jutro jest już weekend.06.01.10
Nareszcie weekend ale się cieszę zaraz chwila dostałam jakąś wiadomość od przyjaciółki. Napisała patrz na to taki wierny ten twój chłopak. W wiadomości było też zdjęcie jak Piotrek całuję się z jakąś dziewczyną. Wpadłam w szał a później płakałam nie dość że straciłam chłopaka to jeszcze przyjaciela. Mama weszła do pokoju usiadła obok mnie objeła mnie i zapytała co się stało a ja opwiedziałam jej. Później trochę się ogarnełam i smutna słuchałam muzyki. Potem zadzwoniła przyjaciółka że musimy się jutro spotkać i wymyśleć zemste. Trochę poprawiło mi to humor. Spotkamy się odrazu po szkole oczywiście bez Piotra. Później oglądam telewizję zjadłam kolacje i poszłam spać.
07.01.10
Dzisiaj spotkałam się z moją przyjaciółką. Okazało się że marcelina zna tą dziewczyne ze zdjęcia. Zadzwoniła do niej i razem się spotkaliśmy. Później zadzwoniłam do Piotrka. Gdy przyszedł jego dziewczyna była już na miejscu. Chłopak przyznał się do wszystkiego. Zapytał czy do niego nie wrucę ale ja walnełam mu w twarz z liścia i Poszłam do domu. Oglądam telewizję. Odrobiłam lekcje wziąłam prysznic zjadłam kolację i poszłam spać.
08.01.10
Wziełam dziś pamiętnik do szkoły ponieważ wieczorem nie mam czasu pisać mam bardzo dużo zadane teraz biegnę pod klasę. Emila szła uderzyła głową o ścianę zadzwoniłem na karetke piszę to jakby straciła pamięć jestem Rafał nie czytałem twojego pamiętnka ponieważ bardzo cie lubię. Godzinę temu obudziłam się ze śpiączki nic nie pamiętałam nawet jak się nazywam i gdzie mieszkam jednak po przeczytaniu wszystko sobie przypomniałam. Powiedzłam o tym lekarzowi a on ucieczył się i powiedzał że teraz będzie już tylko lepiej zapytał czy boli mnie głowa odpowiedziałam że trochę, a on przyniósł mi tabletki przeciwbólowe. Później odwiedził mnie Rafał. Pytał jak się czuję i co u mnie słychać opwiedziałam mu jak skrzywdził mnie Piotrek. Czyli jesteś wolna zapytał odpowiedziałam twierdząco. Powiedział że już od dawna mu się podobam ale nie miał odwagi się ze mną umuwić. Zapytał czy chcę nim chodzić odpowiedziałam że tak a on mnie pocałował. Trochę pogdaliśmy. Rafał położył się koło mnie całowaliśmy się i przytulaliśmy. Poszedł do domu a ja poszłam spać.
09.01.10
Zjadłam śniadanie jak ja nie lubię szpitali. Jeszcze dzisiaj zrobili mi prześwietlenie. Później odwiedził mnie Rafał a potem rodzice przedstawiłam Rafała rodzicom a oni ucieszyli się, że ja jestem szczęśliwa. Zjadłam kolacje teraz leżę nudzę się oglądałam telewizję ale nic ciekawego nie ma jest już późno zaraz idę wziąść prysznic i później pójdę spać.
10.01.10
Dziś odwiedzi mnie Rafał pewnie będzie fajnie. Gdy przyszedł Rafał to miło na się rozmawiało, to aż dziwne ale nie potrafię znaleźć żadnych wad a przecież jak każy musi je mieć. Może z czasem jakieś zauważę bo znam go krótko. Mam nadzieję że niedługo wyjdę ze szpitala.
10.01.2011
Minął rok nie pisałamnic w pamiętnku i to ostani wpis jestem szczęśliwa nadal jestem z Rafałem w szkole jest wszystko w porządku koniecDlaczego kończę opowieść nie mam pomysłu miało być krótko ale napisze jeszcze jedną opowieść która będzie dużo dłuższa i tym razem będę strać pisać regularnie