*Izo pov.*
Głowa Taro spoczywała na moich kolanach. Nie wiem dlaczego, bardzo mi się to podobało. Zacząłem czochrać jego kasztanowe włosy. Pasowały do ślicznego jasno brzoskwiniowego odcieniu skóry. Bawiąc się tak jego kosmykami, nie spostrzegłem, że się obudził.
- Izo?
Zaśmiałem się pod nosem. Niestety, nie mogłem ukryć mojej twarzy o kolorze buraka. Chciałem coś powiedzieć, jednak... Taro spał. Nie rozumiem jak on funkcjonuje, ale uniknąłem zbędnych tłumaczeń. To było najważniejsze.
##############################
Moja droga do szkoły trwała 5 minut. Przegapiony autobus nie zrobił większej różnicy, ponieważ one kursują w odległościach do półtorej minuty.
Wysiadając, w oczy rzuciła mi się jedna dziewczyna. Miała rozwiane kasztanowe włosy, które sięgały jej do pasa. Szyję miała owiniętą oczojebnym szalikiem we wszystkich kolorach tęczy. Jej twarz wydała mi się znajoma. Olałem to, idąc w kierunku wejścia do szkoły.
W klasie zająłem swoje miejsce w przedostatniej ławce. Po kilku sekundach bezczynnego siedzenia zacząłem bawić się moim długopisem w różowe serduszka. Wszystkie inne zostały perfidnie skradzione. Czytaj: pożyczone.
Do klasy wszedł nauczyciel. Wszyscy uczniowie wstali, by chwilę potem zająć swoje miejsca. Drzwi otworzyły się, a do klasy wbiegł on. Taro.
Jego zielone oczy z brązowymi akcentami sprawiały, że mógłbym myśleć tylko o nim. Zacząłem się zastanawiać o tym, o czym właśnie pomyślałem. Zaniepokoiłem się. Czułem na sobie wzrok kilku osób. Byłem totalnie zdezorientowany. Dałbym wtedy wszystko, aby się ode mnie odczepili.
*Taro pov.*
Otworzyłem podręcznik. Zacząłem czytać zadany rozdział, jednak miałem wrażenie, że coś było nie tak.
Część klasy penetrowała Izo spojrzeniem. Potrafiłem skojarzyć fakty. Oboje zauważyliśmy, że zaczynamy się zachowywać trochę inaczej. Zareagowałbym, gdyby nie to, że była lekcja. Zawsze nienawidziłem takiego poczucia bezsilności.
++++++++++++++++++++++++++++
Rozdziały będą dodawane... nie umiem powiedzieć kiedy:-(
Jednak, akcja się rozkręca. Biedny Izo. Ja to umiem z każdego zrobić ofiarę klasową.
YOU ARE READING
Sinners
RomanceTaro- zwyczajny nastolatek, lubiący spędzać czas z przyjaciółmi. Szczególnie z tym jednym. Jak się potoczą sprawy? Czy przyjaźń okaże się czymś więcej? |prolog jak z trudnych spraw| Z góry informuję, że to książka typu BL. Nie każdemu może przypaść...