Looser with Dylan O'brien

Impreza roku

Pewnego słonecznego dnia ...
Ta to był kolejny smutny ponury dzień bo oczywiście nic w moim życiu ciekawego się nie dzieje oprócz tych wszystkich wpadek.
Po pierwsze uciekł mi bus, po drugie jestem cały mokry bo oblał mnie samochód , po trzecie muszę iść na piechotę do szkoly.
Ugh kiedy w końcu doszedłem do tej szkoły spotkałem Lily.
Hej Lila - przywitalem się
No siemka, co Ci się stało niezdaro ?- zapytała
Nie pytaj to co zawsze.. pomyślałem
To co idziemy do sklepiku ? - zaproponowałem
Jak co zawsze rano chodzimy tam z nasza paczka dwu osobowa.
Słuchaj , Tamara organizuje imprezę może wpadniemy ? -Lila wyskoczyła nagle z tym kiedy jadłem kanapkę
Przecież to wielka impreza, nie zabraknie tam vipow szkolnych oczywiście tych którzy mnie nie lubią - odpowiedziałem
Oj przestań panikowac Dylan, może akurat znajdziesz sobie jakąś fajna dziewczyne- zaczęła mnie uspokajac
W sumie racja potrzebowałem kogoś bliskiego, tak na prawdę nigdy nie miałem dziewczyny.
Parę razy się zakochałem Ale to bez wzajemności.
No dobrze Lilka pójdziemy tam - odpowiezialem bez przekonania
Od razu się ucieszyła to była by to chyba nasza pierwsza impreza, nigdy nie ciągnęło mnie do tego.
To co przyjdziesz do mnie przed imprezą? Zrobimy z Ciebie przystojniaka-zaproponowała.
Zgodziłem się i pobiegłem na lekcje.
Po szkole od razu udałem się do mojej przyjaciółki, szczerze bałem się co tam ona dla mnie wymyśliła.
Kiedy mnie przywitała od razu poszliśmy do jej pokoju. Pożyczyłam fajne ubrania dla Ciebie od mojego brata-oznajmiła
Na łóżku leżały dziurawe rurki, i czarny t-shirt
No i jak jak będę w tym wyglądać?- za śmiałem się
Na pewno lepiej niż teraz- sarkastycznie odpowiedziała.
Ubrałem się w tę dziwaczne rzeczy, poprawiłem włosy i byłem w sumie gotowy.
Za to Lila nie koniecznie i Wed tu człowieku czekaj na nią 3 godziny :)

Kontynuacja imprezy w następnym rozdziale.
Mam nadzieję że się podoba
Buziaki