†† ZOSTAW COŚ PO SOBIE ††
*****************************
Z dziewczynami się nie da wytrzymać. Cały czas proszą mnie żebym założyła kik'a.
Nie wytrzymałam i się zgodziłam nie wiem dlaczego.
Wzięłam telefon z szafki i zainstalowałam Kik'a.
Otworzyłam aplikacje i założyłam konto.
Dostałam od kogoś wiadomość
Luke96: Hej Piękna :*
Samixoxo: Spadaj ;-;
Luke96: Chcesz się poznać?
Samixoxo: Nie?
Luke96: Dlaczego?
Samixoxo: Bo skąd mam wiedzieć że nie jesteś jakimś pedofilem?
Luke96: mam 19 lat .-.
Samixoxo: nie wierze ci
Luke96: chcesz zobaczyć?
Samixoxo: Ta (:
Luke96 wysłał załącznik
Luke96: i teraz wierzysz?
Nie odpowiadając chłopakowi skryłam telefon do kieszeni, wzięłam potrzebne książki i poszłam pod klase gdzie teraz będziemy mieli Matematyke.
*****
Gdy wyszliśmy z klasy powiedziałam Emili i Lucy o tym że założyłam kik'a, a one zaczęły piszczeć.
Była to ostatnia nasza lekcja, więc razem z dziewczynami poszłyśmy do domu.
Gdy byłam już w domu położyłam plecak na bok i poszłam do swojego pokoju, który znajdował Lucy na górze.
Wzięłam telefon i weszłam na fb, tt i ig.
-Nic nowego -westchnęłam
Co chwile dostawałam wiadomości z Kik'a, ale nie miałam zamiaru mu odpisywać.
Wzięłam telefon i napisałam do przyjaciółki
Do Lucy: Misia ruszaj tyłek i idziemy do Klubu bo mi się strasznie nudzi, po drodze weź jeszcze Emile i spotkamy się pod klubem za godzine ;*
Od Lucy: Dla ciebie wszystko słoneczko! *:
Odłożyłam telefon i podeszłam do szafy.
Wybrałam czarną sukienke która była do połowy ud, ściągnęłam ubrania i ubrałam tą sukienke, do tego czarne rajstopy i czarne szpilki.
Lekko się pomalowałam, rozczesałam włosy i zrobiłam sobie Koka.
Byłam już gotowa więc wzięłam torebke i włożyłam do niej telefon, portfel, lusterko i szminke.
Wyszłam z domu, zamknęłam drzwi i położyłam klucze pod ulubiony kwiatek który stał przed domem.
Skierowałam się w strone klubu, gdzie miałam się spotkać z dziewczynami.
*****
Widziałam dziewczyny które stały przed klubem, podeszłam do nich i weszłyśmy do klubu.
Podeszłyśmy do baru i zamówiłyśmy sobie po drinku.
Do Lucy podszedł jej chłopak Ashton, a Emila zniknęła gdzieś z jakimś brunetem.
Usiadłam ma krzesełku i wtedy podszedł do mnie chłopak w czerwonych włosach i usiadł na drugim krzesełku.
-Hej Jestem Michael -przedstawił się
-Samantha -uśmiechnęłam się
-Chciałabyś zatańczyć? -zapytał i wstał
-Chętnie -uśmiechnęłam się
Chłopak podał mi ręke, chwyciłam ją i razem poszliśmy na parkiet.
Leciała wolna piosenka, kołysaliśmy się wolno, Michael położył ręce na moje pośladki i ścisnął je na co podskoczyłam lekko.
Zaczeliśmy się do siebie zbliżać i nie wytrzymałam.
Pocałowałam chłopaka na co on odwzajemnił.
Uśmiechnęłam się, chłopak odwzajemnił gest.
Oderwaliśmy się po chwili, gdy brakowało nam powietrza.
Tańczyliśmy jeszcze przez chwile potem poszliśmy do baru i wypiliśmy po drinku.
Chłopak zaproponował że odwiezie mnie do domu, zgodziłam się.
Napisałam do dziewczyn że ide do domu i wyszłam z chłopakiem
Weszliśmy do samochodu Michaela i mówiłam mu gdzie ma skręcać.
Po chwili byliśmy już pod moim domem, pocałowałam chłopaka w policzek i podałam mu mój numer i wyszłam szeptając dobranoc.
Wzięłam klucze spod kwiatka, otworzyłam drzwi, weszłam i je zamknęłam.
Ściągnęłam szpilki i pobiegłam do pokoju, gdzie ściągnęłam ubrania, włożyłam piżame i zmyłam makijaż.
Położyłam się spać i szybko zasnęłam
*****************************
HEJKA KOCHANI!
506 SŁÓW!!!
DODAM JESZCZE JEDEN ROZDZIAŁ DZISIAJ
I PRZEPRASZAM ŻE NIE DODAŁAM GO WCZEŚNIEJ
MAM NADZIEJE ŻE CHOCIAŻ ZNAJDZIE SIE TUTAJ 5 ★ :(( heh
>>>>>>>>>>>>>>××××<<<<<<<<<<<<<<
CZYTASZ
Help me though this one last time..
FanfictionOna-Zawsze była miła, ale gdy zaczeła z nim pisać, wszystko się w jej życiu zmieniło. On-Zawsze był uważany za Bad Boy'a, zawsze był twardy i dla nikogo nie był miły. Uważał ją tylko za zwykłą dziewczyne, dopóki nie dowie sie jak naprawdę było.