płonąca tak głęboko, głęboko na twej skórze (gdy śpisz)

949 93 6
                                    

Dostrzegam inny ton głosu gdy wymawiasz moje imię. Całujesz mnie, ale twój pocałunek nie smakuje tak samo. Czy to jest prawdziwe czy odchodzę od zmysłów?

Harry bez słowa patrzył jak jego ukochany krząta się po ich wspólnej sypialni, szykując na kolejną imprezę. Nie podobało mu się to. Sama świadomość, że będzie na niej Briana - nowa "przyjaciółka" Louisa, której młodszy nie znosił z całego serca, sprawiała, że miał ochotę jakkolwiek przekonać Lou by ten został w domu. Nie mógł iść z nim, ktoś jeszcze by zauważył i Modest wykopał by Harry'ego na pieprzoną Antarktyde.

- Kochanie, o której wrócisz? - zapytał cicho Harry.

- Nie wiem, raczej późno, nie czekaj na mnie - mruknął i wyszedł zamykając za sobą drzwi.

Założę się, że ma to wszystko, założę się, że jest piękna jak ty. I założę się że ma ten dotyk, który sprawia, że zakochujesz się jak ty.

To jest pierwszy raz, kiedy Harry płacze przez Louisa. Bo on nigdy nie był taki zimny.

Mogę spróbować jej szminki i zobaczyć ją leżącą na twojej piersi.Mogę poczuć ten dystans za każdym razem kiedy przypominasz sobie dotyk koniuszków jej palców. Może powinienem być bardziej jak ona.

Następnego dnia loczek czuję się pusty, jego chłopak nadal nie wrócił. A jego myśli powtarzają tylko zdrada, zdradza, zdrada.
W końcu około godziny 13 w domu pojawia się skacowany Tomlinson.

- Myślałem, że wrócisz wcześniej - szepcze smutno Styles. A Tommo dobrze wie, że chłopak nie lubi spać sam.

- Oh, daj spokój. Ile ty masz lat, żebyś ktoś musiał być, gdy zasypiasz? - z tymi słowami zamyka za sobą drzwi sypialni.

Wtedy Harry placze po raz drugi - Bo nie czuje, że traci Louisa.

Mogę spróbować jej szminki, to tak jakbym też ją całował. Ah jest perfekcyjna.

Tej samej nocy Harry zauważa linię na plecach Louisa i płacze cicho w poduszkę, zastanawiając się co robi źle.

Jak cie dotyka? Czy też mogę spróbować? Wiem, że jesteś pokręcony, ale kochanie ja też jestem pokrecony. Chce wiedzieć jak ona zrobiła to, że mężczyzna postradał zmysły.

- Znowu idziesz do klubu? - pyta cicho.

- O co ci chodzi, Harry?

- O nic, po prostu nie spędzamy już wogole czasu, brzydzisz się mnie dotknąć.. - chłopak niemal zaczyna płakać.

- Nie histeryzuj, Harry. Zadzwoń do Nialla albo Liama - po tych słowach wychodzi.

Nie słyszy już złamanego głosu Stylesa.

- Ale ja potrzebuje ciebie...

Ona podkochuje się w twojej skórze, przyzwyczaja się. Płonąca w środku, płonąca tak głęboko, głęboko na twej skórze, gdy śpisz.

Ogłoszenie, że Louis Tomlinson i Briana Jungwirth mają zostać rodzicami załamuje Harry'ego. Loczek próbuje z nim porozmawiać po wywiadzie a on tylko go unika. Młodszy czuję się jakby ktoś wyrwał jego serce i stłukł i tym kimś jest Tomlinson.
Po powrocie z wywiadu, pakuje swoje rzeczy. On nie może w to uwierzyć. Byli razem cztery lata. A Louis go zdradził. Z kobietą. Zielonooki bierze kluczyki do jednego ze swoich aut i zakłada okulary przeciwsłoneczne by nikt nie widział jego zaplakanych oczy.

Mogę poczuć ten dystans za każdym razem kiedy przypominasz sobie dotyk koniuszków jej palców. Może powinienem być bardziej jak ona.

Nikogo nie dziwi odejście Harry'ego z zespołu, tak samo jego depresja i zerwanie kontaktu z Louisem. A Louis żałuję, nie kocha Briany, nie chcę dziecka. Ale teraz nie ma już wyboru. Karty zostały rozdane. Harry został oszukany, a Louis po prostu grał nie czysto.

Mogę spróbować jej szminki, to tak jakbym też ją całował. Ah jest perfekcyjna.

Burning so deep on your skin (while you're sleeping)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz