0.4

42 6 1
                                    

bellacullenvp: Meercat.

mir_cat: Co chcesz?

bellacullenvp: Po prostu mówię cześć, czy to problem?

mir_cat: Jesteś bardzo denerwującym obcym.

bellacullenvp: Tak, jestem bardzo denerwującym obcym.

mir_cat: Jeśli by siedziała obok ciebie nie był byś już więcej zdolny do czucia twarzy.

bellacullenvp: Ochłoń. Żartowałem. Co jest z tobą nie tak?

mir_cat: Nic, zostaw to w spokoju.

bellacullenvp: Nie, powiedz mi bo to nie wygląda jak nic. Przepraszam jeśli zdenerwowałem ciebie.

mir_cat: Mam po prostu kilka problemów z mamą, czuję się nie komfortowo kiedy mówię o niej.

bellacullenvp: Oh, chcesz mi powodzie  o co chodzi z nią?

mir_cat: Cóż, ona o mnie cholernie nie dba. Mogłam zajść w ciążę a ona nawet nie zauważyła, była zbyt zajęta pieszczeniem się ze swoim głupim chłopakiem który mnie zepchnął ze schodów. I ona ciągle mnie porównuje do mojej starszej siostry. A ona znowu położyła kamerę w moim pokoju kiedy byłam nago i zmieniałam ubrania. Wtedy wysłała wideo do chyba każdego kogo znam, a mama nie chciała uwierzyć że to ona to zrobiła i powiedziała ze zrobiłam to dla uwagi. Również niczego od niej nie dostaję. Muszę ogarnąć dwie prace aby zostać w tym miejscu do tego stwierdziła że nie zapłaci za collage. Może dlatego że jestem cholernie tępa.

bellacullenvp: Oh... więc jak z tym wszystkim wytrzymujesz?

mir_cat: Naprawdę nie wiem czy powinnam tobie mówić, szczerze nadal jesteś obcy, głodzę się. Przeważnie tak reaguję w otoczeniu ludzi którzy mnie hejtują. Tnę się, może to głupie ale to mnie relaksuje. To jest takie dobre uczucie, jest jeszcze kiedy krew wylewa się z mojego ciała i znikają wszystkie obawy. Mam wrażenie że niedługo zostanę wyrzucona z tego domu, nikt się o mnie nie martwi przez plotki, jestem głupia i się boję.

bellacullenvp: Czego się boisz?

mir_cat: Zagubić się.

bellacullenvp: To nie wszystko.

mir_cat: Celem życia jest komunikowanie się z innymi. Dlaczego ludzie którzy są niebawidzeni w każdym calu w ogóle istnieją? Bóg jest prawdziwą suką jeśli to z jego powodu.

bellacullenvp: Jesteś jednym z tych ludzi.

mir_cat: Jednym z tych ludzi którzy co?

bellacullenvp: Którzy robią duży problem małej sytuacji. Nie mas najgorszego życia więc czemu siebie za to ranisz? To nie ma sensu. Po prostu zadajesz sobie więcej bólu. To chore, naprawdę.

mir_cat: Weź się kurwa zamknij, nie rozumiesz tego gówna.

bellacullenvp: Nie? Ale rozumiem że jesteś szukającą uwagi dziwką. Nawet nie wiem czemu zapytałem o cokolwiek.

mir_cat: Zostaw mnie samą. Mam nadzieję że udławisz się chujem i umrzesz.

bellacullenvp: Jak pieprzony hippo. Nie mam więcej czasu na twoje gówna. Próbuję być miły dla ciebie ale ty zawsze jesteś suką. Już nigdy więcej do ciebie nie napiszę.

mir_cat: Może tak lepiej.

Pominęłam prawie całą mega długą notatkę autorki. Zostawiłam to co chyba najważniejsze.

Oczekiwania na następny rozdział? (Zamierzam zadać cios dla umysłu!!! *diabelski śmiech*)

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Oct 24, 2015 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Kik (Hey Violet: Miranda Miller)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz