Mamo wróciłam!!-krzyknela radosnie zamykając drzwi-mamo?
Rozejrzala się po pokoju, lecz nikogo nie zastala. Wszedła do pokoju dużego i zobaczyla duzo krwi.
Aaaa!!-przewróciła się- mamo?!!
Wstała i podbiegla do telefonu. Wybrała numer i zadzwoniła na policje.
Co ja teraz zrobie?-spytała siebie, usiadła pod drzwiami zapłakana i czekała na policje- kiedy oni przyjadą?
Nagle podszedło do niej dwóch policjantów.-pani hakuro?- przetarła oczy i wstała.-tak..?- policjańci wyciągneli rękawiczki i otworzyli drzwi.
Rozejzeli się zdjeli odciski palców, pobrali próbki, zabezpieczyli wszystko.-koniec-odezwał się jeden z nich.-już panowie skończyli?-popatrzyła na nich.-tak, mozesz już posprzątać-uśmiechnoł się do niej.
Wyszli a ona wzieła się za sprzątanie. Nagle wszedla jej starsza siostra.-yuko!!-przytulila ja i złapała za piersi.-pakuj się..-powiedziala spokojnym głosem.-czemu?-odwróciła się i ja odepchneła.-bo jedziesz do mnie. Masz tylko mnie..-odpowiedziała.-no ok, poczekaj..
Po spakowaniu się wyszla z domu i wrzucila do bagażnika w samochodzie siostry.
-daleko mieszkasz suzui?-spytała po 30 minutach ciszy.-nie yuko.. Zaraz dojedziemy..- odpowiedziala.Po przyjejżdzie rozpakowała się i zeszła na obiad. Zobaczyla chlopaka w swoim wieku zamkniętego w klatce i podszedla do niego.-cześć!- krzykneła do niego.-um.. Hej..- popatrzył na nią-czemu jesteś zamknięty?-spytala zdziwiona.-jestem psem twej siostry, mam na imię kendi..-uśmidchnoł się.-ok.. A ja jestem yuko. Milo mi. To ja lece. Do zobaczenia.
Pobiegla do stołówki.
C.D.N.