Vincent

227 16 0
                                    

W domu poszłam się przespać. Byłam totalnie zmęczona. Śnił mi się chyba Freddy ale był złoty i mówił to co Chica. Obudził mnie dzwonek. To pewnie Vincent.
- Hej Sam co u ciebie? - spytał.
- Cześć jest dobrze wchodź! - zaprosiłam go.
- Jesteś sama? -
- Tak mama pojechała do pracy a tata... jest w szpitalu -
- Przepraszam nie chciałem -
- Nie nic się nie stało a miałeś mi coś trochę powiedzieć o animatronikach - zmieniłam temat.
- A tak no więc niektórzy ludzie twierdzą że w animatronikach są duszę i ciała martwych dzieci które zabił niejaki purplue gdy taki fioletowy gość -
- Co!? I ja się zgodziłam na tą pracę! Ja ja.. -
- Wiem Sam to przerażające dlatego zmieńmy temat chcesz się ze mną przejść do wesołego miasteczka? -. Zamurowało mnie ale ostatecznie się zgodziłam był nawet dość uroczy dlatego poszłam.

Five Nights at Freddy's - Historia IOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz