Prolog

15 5 2
                                    

  Kiedy dotarłam na pusty o tej porze cmentarz, szybkim krokiem poszłam na sam jego koniec. W rogu ogrodzonego terenu był wyjątkowy grób... Granitowy, wielki, kupiony ze składki całej (jakże niewielkiej zresztą) rodziny... Symetrycznie ustawione czerwone kwiaty w doniczkach nadawały temu miejscu dziwne wrażenie czyjejś obecności...
Grób mojej matki...
  Zmarła dwa lata temu, w wypadku samochodowym spowodowanym przez mojego ojca który był pijany...
Kochałam tą kobietę. Była młodą, wysoką brunetką o niebieskich oczach.
Zawsze mi pomagała... Nie to co ojciec... Zawsze mogłam jej sie ze wszystkiego zwierzyć, otaczała mnie prawdziwą miłością, byłam jej oczkiem w głowie..

Usiadłam na starej, cześciowo spróchniałej, drewnianej ławeczce przed grobem. Podparłam głowę ręką i wzrok wbiłam w ziemię.
Odkąd zabrakło mojej rodzicielki bywałam tu bardzo często.
W wieku 15 lat zostałam prawie zupełnie sama...
Postanowiłam wyprowadzić się z domu z ktorym łączę bardzo złe wspomnienia.
Co z tego że mam 17 lat..? Jestem już prawie pełnoletnia i muszę zadbać o swoje życie!
Mieszkam w górach, biegając po halach czuję się wolna, wszystkie zakamarki Tatr znam na pamięć... Marzy mi się własna mała agroturystyka na uboczu, zdaleka od zgiełku targów i straganów z tandetnymi pamiątkami...
Zbliżają sie wakacje, za pięć dni ciocia z wujkiem zabirają mnie nad jezioro, na camping na który jeżdzę co roku. Mogłam wtedy uciec w pola i nie wracać przez dwa dni, a Ciocia Agata nie martwiła sie o mnie, bo wiedziała że w razie czego jest ktoś kto mnie obroni i przedewszystkim ufała mi - nie to co ojciec...

W szkole byłam zawsze cichą myszką ale kiedy odwiedzałam góry... Mogłam być kim tylko chciałam...
Dni do wyjazdu upływały bardzo szybko, w popłochu sie pakowałam, a na rozdaniu świadectw wydarzyło sie cos co zapamiętam na długo...
Chyba nigdy w życiu nikt sie tak nie zachował...
Byłam przerażona... Zwątpiłam w rasę ludzką..
Jak można być takim psychopatą...?! Drobnostka a ryzykuje życiem?! To było chore...
Blizny zostają, wspomnienia mordują, a życie potrafi wbijać nóż w serce...

•••
Hej! Witam w kolejnej książce!
Mam wenę na takie spontaniczne akcje i tajemnice... Może troszkę horroru? Co powiecie?
Będzie napewno cos dla każdego ;-)
Trochę jakiś dziewczęcych zauroczeń...
Sceny niczym z horroru...
Śmieszne sytuacje życiowe...
Trudy życia góralskiej nastolatki...
Będzie naprawdę wszytko! XD
Jakieś pomysły na akcje? Zapraszam na priv. Jestem otwarta na propozycje ^.^

Do następnego!!!
Next= 5 wyświetleń
(Narazie niska poprzeczka, ale niewiele osob interesuje sie moim profilem...)

<3

Untitled...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz