Mam na imię Samanta Smef jestem dziewczyną wrażliwą i nieśmiałą, nie jestem chętna do poznawania nowych ludzi .Moim jedynym wsparciem jest moja najlepsza przyjaciółka Sara mieszkamy razem żebyśmy się nie czuły samotne.Sara dwa lata temu została uprowadzona z naszego mieszkania .Ja chodzę o godzinie czwartej nad ranem do pracy a kończę o godzinie dziesiątej i gdy przyszłam z pracy zastałam puste mieszkanie a Sara nie chodzi do pracy a nawet jakby pojechała na zakupy to by pojechała swoim samochodem . Gdy zobaczyłam że jej nie ma zaczęłam panikować poczułam się bezsilna .Poszłam do sąsiada któremu żona zmarła trzy lata temu zapytałam się go czy nie widział czegoś podejrzanego on mi odpowiedział -sąsiad -: Nie nie widziałem ja -: No dobrze dziękuje .Poszłam do sąsiadki od której dowiedziałam się że przed moim domem stał czarny samochód terenowy z nadrukiem ,,Hydraulik".Podziękowałam i poszłam do domu gdzie znalazłam szarą taśmę i kolczyk Sary i wtedy mnie coś ruszyło i zadzwoniłam po policje ta powiedziała że zaczynają już poszukiwania .Gdy już trochę posiedziałam w domu pojechałam do hydraulika lecz tam mi powiedzieli że nie mieli zlecenia na mój adres więc postanowiłam przeszukać ich czarny samochód towarowy i tam znalazłam szarą taśmę i kolczyk Sary .Gdy wsiadłam do samochodu zadzwonił mi telefon i gdy odebrałam usłyszałam że mam pojechać do starego domu po drugiej stronie mostu zwodzonego .Zgodziłam się bo myślałam że zobaczę Sarę więc pojechałam .Gdy już dojechałam zobaczyłam czarny zarys człowieka krzyknęłam --: Gdzie jest Sara on odpowiedział -: Sary tu nie ma -: To poco mnie tu wzywałeśon odpowiedział-: Bo chcę się zemścić .Szybko wsiadłam do auta i odjechałam przerażona ponieważ bałam się , że mi coś zrobi i nagle zadzwonił telefon okazało się że Sara się znalazła osobą która ją uprowadziła to był jeden z hydrauli
CZYTASZ
Uprowadzona
ActionMam na imię Samanta Smef jestem dziewczyną wrażliwą i nieśmiałą, nie jestem chętna do poznawania nowych ludzi . Moim jedynym wsparciem jest moja najlepsza przyjaciółka Sara mieszkamy razem żebyśmy się nie czuły samotne. Sara dwa lata temu została up...