- Cassie, pogadajmy...
- Nie mam zamiaru z tobą o niczym gadać, Ethan - wybiegłam z baru i nie zwracałam uwagi na to, że chłopak nadal mnie woła.
Jak on mógł mi to zrobić, jak oni mogli mi to zrobić? Mój chłopak razem z moją najlepszą przyjaciółką... Ciekawe ile byli razem. Zapewne mniej więcej od czasu aż zaczęłam się spotykać z Ethanem. Sądziłam, że to wspaniały chłopak, ponieważ zainteresował się taką szarą myszką jak ja, ale jak widać miał na boku Ronnie. Gdyby to była inna dziewczyna to po prostu bym z nim zerwała i olała sprawę, ale jest to moja najlepsza przyjaciółka od pierwszej klasy liceum.
Wpadłam do domu i od razu pobiegłam do swojego pokoju. Rodzice niezbyt zainteresowali się tym, że trzasnęłam drzwiami oraz płakałam. Nie ściągając kurtki ani butów upadłam na łóżko i zaczęłam płakać jeszcze mocniej. Byłam zła na Ethana i Ronnie za to co mi zrobili, ale byłam też zła na siebie. Musiałam być okropną dziewczyną, bo Ethan znalazł sobie kogoś innego. Nienawidzę siebie! Muszę być taka, taka... taka jaka jestem? Nie mogę być kimś innym?
Otarłam delikatnie swoje oczy, które mnie już trochę szczypały i wyjęłam swój telefon z kurtki. Weszłam na twittera.
invisible_blob: jestem frajerką
invisible_blob: nie wierzę że on ze mną zerwał
invisible_blob: chociaż jednak się mu nie dziwię bo jestem frajerką
invisible_blob: nikt nie chciałby chodzić z frajerką
invisible_blob: jestem kompletnie niepotrzebna tutaj.....
Wyżalenie się komuś zawsze dobrze robi. Mimo, że mam (a raczej miałam) przyjaciółkę to i tak wolałam napisać na twitterze to co czuję i myślę niż jej powiedzieć.
tommosss: co się stało??
Ktoś odpowiedział na mojego tweeta.
invisible_blob: każdy ma mnie gdzieś po prostu
tommosss: nie możesz tak mówić
invisible_blob: ale tak jest naprawdę
'Użytkownik tommosss właśnie cię zaobserwował. Czy ty też chcesz go zaobserwować TAK/NIE?'
Nacisnęłam TAK. Po chwili na ekranie mojego telefonu pojawił się napis 'Otrzymano nową wiadomość od użytkownika tommosss'
tommosss: jesteś tutaj potrzebna, nawet jeśli wydaje ci się inaczej. Skoro się urodziłaś musisz tutaj po coś być, pamiętaj, i nie myśl od razu po jednym nieudanym dniu, że wszystko stracone,
___________________________________________________________
Koniec pierwszego rozdziału! Za pewne domyślacie się z kim pisała Cassie hah :)
Dziękuję jeśli ktokolwiek z was to przeczytał xx
CZYTASZ
NIE PISANE - Internet Best Friends || L. T
RandomJak to możliwe, że Cassie w wirtualnym świecie jest pewną siebie i otwartą osobą, a tak naprawdę to szara myszka, którą ledwo zauważają znajomi z klasy i najbliższa rodzina? Tak, to możliwe. Poznajcie Cassie, uczennicę drugiej klasy liceum. Dziewczy...