Prolog

8 2 0
                                    

Siemanko gomene ale przestałem pisać tamtą książkę ponieważ coś mi sie stało z tamtą książką bo nie mogłem napisać połowy alfabetu niestety nie dokończe jej ale może kiedyś to dokończe dodatek w jakiejś książce ale nie wiem czy to zdrobie Gomene/Gomene

≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈

Czas Przed Wybuchnięciem Epidemii.

Jak zwykle nudny dzień w szkole całe szczęście że moi znajomi u mnie nocują bo dzisiaj piętek.
A tak wogule to Jestem Klaus.
A moi znajomi to :
Dziewczyny : Katharine , Caroline , Abbygeyl (czyt: Abigeil)
Chłopacy : Silus , John. (Czyt:dzon)
To była tylko ciekawostka.

Piątek wieczór.
Wreszcie przyszli moi znajomi.
Siemaneczko ludziska - powiedziałem.
Cześć Klaus - powiedziały dziewczyny.
Elo stary - powiedział John.
Siema - powiedział Silus.
Ok wchodźcie - powiedziałem.
Idziemy do mojego pokoju ok???? - zapytałem moich znajomych.
Ok - powiedzieli równo po czym poszliśmy do mojego pokoju.
Ok wszyscy mają laptopy - zapytał Silus.
Tak - powiedzieli wszyscy.

Pov.Naratora

Oni jeszcze nie wiedzieli co ich czeka i spokojnie grali a potem nasza 6 bohaterów poszła spać.

Pov.Klaus'a

Wstałem jako pierwszy i zeszłem zrobić nam śniadanie.
Nikogo w domu nie było.
Zaczołem się obawiać weszłem do salonu i zabaczyłem list leżący na stole.
Cytuję co tam pisało :

Witaj syneczku.
My musieliśmy uciekać bo wybuchła epidemia która zmienia ludzi w zombie ale w piwnicy i w garażu i szopie z tyłu domu znajdziesz broń jedzenie picie apteczkę itd...
Znajdziesz też tam poradnik jak przetrwać.
Są tam trzy poradniki i trzy wersje a wersje to : pisemnna, głosowa oraz na płycie CD do TV.
A i kluczyki do samochodu są tam gdzie zwykle.
Zabarykadujcie się na farmie lub w supermarkecie koło apteki i stacji benzynowej.
Pa może jeszcze kiedys się zabaczymy.
Kochamy cię
Mama i Tata.
Przy okazji uciekli z nami rodzice twojch znajomych.

Jak przeczytałem ten list odrazu pobiegłem na górę i obudziłem znajomych.
Oni sie spytali po co ich budzę i przeczytałem im list.
Oni w szoku ja też ale powiedziałem że musimy się szykować.
Jakieś 2 godzinki później byliśmy gotowi.
Między innymi wzieliśmy takie rzeczy jak : 6 apteczek dla każdego po jednej. Każdy z nas ma własny nuż i pistolet ja do tego mam mój łuk i kuszę strzały oraz bełty.
(Ale ta kusza to taka mini na ręke jak u Veyne z Lol'a) xD (nie mogłem sie powstrzymać).

Ok ruszamy w stronę super marketu spoko - zapytałem
Ok Klaus - odpowiedzieli mi wszyscy.
To ruszamy

Dum Dum
Pan polsat i pani TVN wkroczyli do prologu do zobaczenia w następnej części a i przy okazji gwiazdkujcie i komentujcie.
X3
Ps.
W rozdziale jest łącznie 333 słowa.







Virus  T2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz