Harry Potter i Mroczny Znak Fanfic, to naprawdę polecam ;))

11.7K 145 71
                                    

Harry Potter i mroczny znak

http://hpimz.blog.onet.pl/2,ID143815621,DA2006-10-22,index.html

rozdział 1 "wyjaśnienie, szokujące wieści..."

Był 2 lipca.

Harry Potter już od kilku dni przebywał w domu swojego wujostwa, gdzie mieszkał po raz ostatni.

Czarnowłosy młodzieniec leżał na łóżku i z goryczą w sercu wpatrywał się w zwitek pergaminu, przez który po części zginął dyrektor Hogwartu, Albus Dumbledore, który był dla Harry’ ego jak dziadek, któremu zawsze mógł się zwierzyć i który zawsze mu pomagał. Na pergaminie napisana była krótka informacja, którą Harry mimo, że znał już na pamięć, bezustannie czytał:

„Do Czarnego Pana.

Wiem, że zanim to odczytasz, będę już dawno martwy, ale chcę byś wiedział, że to ja odkryłem twoją tajemnicę.

To ja wykradłem twojego prawdziwego horkruksa i postanowiłem go zniszczyć.

Zmierzę się ze śmiercią w nadziei, że kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, będziesz znowu śmiertelny.

R.A.B.”

Na szafce obok łóżka leżała spora sterta „Proroków Codziennych”.

W jednej z tych gazet, na pierwszej stronie było napisane:

„Ministerstwo Magii zezwala na używanie czarów wszystkim niepełnoletnim czarodziejom, którzy ukończyli 14 rok życia, oraz używania świstoklików i teleportacji czarodziejom od 16 lat.

Z poważaniem

Minister Magii

Rufus Scrigmore „

Gdy Harry przeczytał tą informację, nie zrobiła ona na nim zbyt dużego wrażenia, gdyż oczekiwał podobnej reakcji ze strony Ministerstwa, co więcej jeśli chodzi o niego, to miał to głęboko gdzieś, w końcu już 31 lipca będzie pełnoprawnym czarodziejem. Teraz zaś miał coś innego na głowie, niż martwienie się jakimiś głupimi artykułami.

Harry cały czas miał przed oczami Snape’ a rzucającego śmiertelne zaklęcie i ciało Dumbledora spadające z wieży astronomicznej…

- Stuk… stuk…- Harry’ ego z zamyślenia wyrwał stukot w szybę, więc szybko otwarł okno i ujrzał czarną jak węgiel, mizernie wyglądającą sowę o potarganych piórach, sterczących we wszystkie strony. Sowa przeleciała przez pokój i wyczerpana opadła na łóżko.

Harry odebrał od niej dużą, pomiętą kopertę z której po otwarciu wyleciał postrzępiony pergamin i oryginalnie zalakowana, złota koperta.

Nie namyślając się długo, Harry wziął do ręki pergamin i zaczął czytać:

”Potter!

To, co tu piszę jest niezwykle ważne, więc nie targaj tego listu przed przeczytaniem go do końca!

Więc, po pierwsze śmierć Dumbledore’ a była przez niego przewidziana! Zmusił mnie do złożenia Niezłomnej Przysięgi, że jeśli będę zmuszony przez Czarnego Pana do zabicia go to mam to zrobić. Dodatkowo musiałem mu przysiąc, że nie pozwolę, aby zabił go któryś z uczniów, w takim wypadku miałem go zabić…

Wiem, że mi nie wierzysz, jednak to jest cała prawda, której potwierdzenie znajdziesz w złotej kopercie, którą jest list Dumbledore’ a do Ciebie, który miałem Ci dostarczyć, gdyby doszło do zabicia dyrektora. W tym liście Albus miał Ci wszystko wyjaśnić.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 06, 2011 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Harry Potter i Mroczny Znak Fanfic, to naprawdę polecam ;))Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz