Pierwsza klasa. Na angielski dochodzi nowy uczeń. Chłopak. Całkiem przystojny chłopak...
Ty jako cicha szara myszka nawet nie marzysz, aby sie do Ciebie odezwał. Coś jednak sie stało i to on napisal do Ciebie na fejsie...Piszecie dobry miesiąc i wydaje Ci sie że ten chłopak nie ma wad ! Niestety nadchodzą ferie... kontakt sie urywa. Masz nadzieje ze jak przyjdziesz do szkoly to znow bedzie wszystko po staremu... ale widzisz go z inną.. zapominasz. Kończysz śnić i zaczynasz od nowa. Bez niego. Wszystko zaczyna sie zmieniac. Coraz mniej go potrzebujesz. Dostrzegasz W KOŃCU jakim był frajerem.
Wakacje spędzasz cudownie... poznajesz nowych ludzi. Przezywasz wakacyjną, niespełnioną miłość. Wracasz zregenerowana do szkoły i gotowa do działania. W koncu to 2 klasa liceum,musisz dać z siebie wszystko. Wrzesień leci jak szalony i wszystko sie wydaje byc okej.. ale... ON ZNOWU NAPISAŁ.