o gwiazdko

81 11 2
                                    


Westchnęłam cicho

w tych myślach o dziwo

nie tak desperackich 

jak zwykle

agonia uciekła niezwykle

ustąpiła miejsca temu uczuciu

którego o czuciu

nigdy nie śniłam

jak upojona pięknym snem

twoim głosem wodzona

i boję się strasznie

że obudzę się i cię stracę

moja malutka gwiazdeczko

nie zniknij w tej bezwzględnej galaktyce 






losowe słowa.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz