Na skutek mobilności błękitna planeta jest dzień dzisiejszy praktycznie na wyciągnięcie ręki. W tym poście opiszemy, co zrobić, ażeby mieć go w 1 palcu. O czym pomyśleć, jak mieć na myśli i co wymyślić, by stworzyć swą własną program na aparat mobilne. Całość podzieliliśmy na 9 kroków. Zachowanie kolejności uporządkuje produkcję nad planem i uchroni przed akceptowalnymi problemami. Tłem do polskiej opowieści są prace powyżej multiplatformową grą Leny oraz iPadową programem - ŠKODA Yeti App, wyróżnioną 23 maja 2012 roku przez serwis TheFWA nagrodą Mobile of the Day.
Badania
Zanim nawiążemy, musimy się w ogóle zastanowić, po co mnie własna stosowanie. Czy doda się w naszych działaniach marketingowych w szerszym kontekście, czy ma tylko poczynić radość spośród jej posiadania? Łatwo to zweryfikować sprawdzając, czy nasza grupa docelowa korzysta spośród tabletów.
Jej liczebność wzrasta z kwartału na trymestr. Obecnie blicza się, iż pod dosyć tego 2012 roku kalendarzowego z tabletów będzie posługiwać się 300 - 500 tys. Polaków[1].
Fajnie byłoby na produktów zarabiać, robiąc ją płatną. W przypadku mobilności jest to zresztą o wiele prostsze niżeli w Necie. Użytkownicy dzięki lata przyzwyczaili się albowiem do płacenia za ruchliwe treści, takie jak dzwonki czy okleiny na aparat telefoniczny, więc zakup aplikacji nie jest gwoli nich czymś nowym czy szokującym. Na terytorium polski już prawie jedna 3 użytkowników smartfonów dokonała zakupu jakiejś [http://technowosci.bloog.pl/id,352330934,title,Reklamy-w-aplikacjach-mobilnych,index.html tworzenie aplikacji internetowych], wydając na to statystycznie 20 PLN[2]. Na nieszczęście, trzeba istnieć tutaj realistą. Marketingowe programy nie mają specjalnie wielkich szans na to, aby ktoś za nie zapłacił.
Dla marketera prawdziwym, mobilnym Świętym Graalem staje się taka aplikacja, z której użytkownicy korzystają ciągle. Są to najczęściej aplikacje narzędziowe, np. ułatwiające dostęp do poczty, ulubionego serwisu społecznościowego lub walki typu „Angry birds". Każdy marketer potrzebowałaby mieć taką aplikację,
atoli do osiągnięcia celu marketingowego czasami wystarczy, by eksploatator skorzystał z niej tylko jeden niepowodzenie. Na przykład konfigurując swoją ŠKODĘ Yeti i zapisując się na jazdę próbną.
Kreacja
Ustaliliśmy ergo, że stosowanie nam się przyda i pasuje aż do naszej grupy docelowej. Aktualnie kolejnym etapem będzie sprawdzenie, co ich tak naprawdę zaciekawi. To najtrudniejszy etap projektu, ponieważ już pierwszy spojrzenie na listę dostępnych aplikacji pozostawia czucie, że nader ciężko będzie znaleźć swoją niszę.
To tylko pozory, którymi nie należy się zrażać i po prostu nawiązać swoje wyszukiwania. Jeśli będziemy mieli z tym kłopot, wystarczy w wybranej przy użyciu nas nazw przetestować [http://nowoczesnie.tumblr.com/post/134514751185/projektowanie-program%C3%B3w-na-androida tworzenie aplikacji na android], które użytkownicy uważają za najlepsze. Następnie trzeba wynotować wszystkie dobre praktyki, dodać to, czego nam w nich brakowało i... rzucić wyzwanie konkurencji stwarzając swoją wersję. Przykładowo, nasza gra Leny oparta widnieje na znajomych od latek starych rosyjskich grach zręcznościowych. Znaleźć jest dozwolone zapewne ich setki, aliści w Leny'ego zagrało aktualnie kilka tyś osób.
Platforma informacji / UX
Treść, którą pragniemy przekazać użytkownikowi, musimy podzielić na logiczne bloki, a następnie odpowiednio je ustawić i łączyć między sobą. Nie możemy przecież przyjąć, by zgubił się on w czasie nawigowania po produktów. Mając gotową architekturę tematyki, należy teraz zaplanować interakcję pomiędzy poszczególnymi elementami programów. Jej kodowanie na komponowania mobilne widnieje specyficzne, bo musimy oduczyć się myślenia w kategoriach klikania, do którego przywykliśmy w kuli ziemskiej www. Obsługa aplikacji koncentruje się bowiem na palcach, które istnieją jedynym interfejsem między klientem, a tabletem. Przesuwanie, zaleganie, rozszerzanie - staje się tutaj z większym natężeniem naturalne i płynniejsze aniżeli na stronie www. Sam tablet i metoda, w jaki go trzymamy, narzuca mnie już maksymalne rozmieszczanie szczegółów po bokach ekranu. Łatwiej je w owym czasie będzie drasnąć palcami, nie odrywając do tego rąk od czasu urządzenia.
Wynikiem tego poziomu pracy istnieje makieta, którą można analizować i już na tym etapie wychwycić błędy.
Kompozycje obsługujemy palcami, niestety grubymi: ). Z tego powodu wszystkie przyciski i interaktywne elementy są zobligowani być akuratnie duże. Ów drobiazg może zaważyć o wszystkim. Nie możemy aliści pozwolić, by użytkownik miał jakikolwiek ambaras z obsługą naszej produktów.
Wyzwaniem rysunkowym jest również mnogość zasięgów ekranów i różne rozdzielczości przez nie obsługiwane. Całokształt dodatkowo komplikuje jeszcze zmiana proporcji wyświetlanego obrazu przy obrocie tabletu. Oczywiście można tworzyć kompozycje, które nieuchronnie skalują się - inaczej dostosowują się do bogatych proporcji i rozdzielczości. Jeśliby jednak jest zależny nam na zachowaniu stałych proporcji krajowej grafiki, należałoby po prostu przystopować dostosowanie się aplikacji do zmiany wychylenia tabletu.
