Happy Brithday Anne 1D

Rozdział 2

Dryyyń dryyyń dryyyń....ugh jebany budzik. Dlaczego ja w ogóle ustawiłam budzik jak dziś jest sobota?
Dryyyń dryy..wyłączyłam ten wkurzajacy budzik i postanowiłam wstać. Sprawdziłam godzinę 12:30 jeju....okej okej trzeba się ogarnąć. Wstałam z łóżka i poszłam do łazienki, ale za nim wyszłam z pokoju wzięłam jakieś szare dresy i tshrt czarny z 5SOS. Weszłam do łazienki odłożyłam ciuchy na pralkę i weszłam do kabiny i ustawiłam wodę. Wyszłam po jakiś 20minutach tak mi się wydaję. Założyłam wybrane wcześniej ubranie, włosy zawinełam w tak zwany turban (czy jakoś tak nwm) i zeszłam na dół do kuchni. Zrobiłam sobie płatki z mlekiem i poszłam do salonu włączyłam sobie w tv jakieś kreskówki i zaczęłam jeść moje płatki. I tak minął mi cały dzień przed tv.
Ojciec: Anne idź się już szykować o 20 musisz być już gotowa
Ja: Okej już idę
Wyłączyłam tv i udałam się na górę do mojego pokoju wyjęłam sukienkę którą kupiłam wczoraj jest ona przed kolana koloru miętowego na dole rozkloszowana a na górze przylegała od bioder do góry idealnie podkreślała moje atuty i jest ona na grubych ramiączkach do niej kupiłam białe szpilki. Założyłam cały strój i zaczęłam robić sobie lekki makijaż. Gdy już byłam gotowa zeszłam na dół goście już zaczęli się schodzić. Po godzinie gdy już byli wszyscy muzyka zaczęła grać oczywiście całe przyjęcie miało się odbyć za domem tam była scena DJ itp. No to zaczynamy zabawę....
Godzina 23:00
Nagle muzyka ucichła wszyscy zebraliśmy się pod scenę. Na scenę wyszedł mój ojciec podszedł do mikrofonu i zaczął przemawiać
Ojciec: Kochani zebraliśmy tutaj by uczcić mojej kochanej córki 17ste urodziny więc kochana Anne chciałbym ci życzyć wszystkiego co najlepsze i tak jak mówiłem mam dla ciebie niespodzianke Wszystkiego Najlepszego!
I właśnie w tej chwili na scene weszło One Direction byłam w szoku w moich oczach zebrały się łzy w końcu wbiegłam na scenę i przytuliłam ojca.
Godzina 23:59
Chłopcy już grają dobrą godzinę i nagle zrobiło się ciemno wszystko tak poprostu zgasło...
Nagle ktoś zszedł mnie od tyłu i przyłożył jakąś śmierdzącą szmatke do nosa przez kilka minut udało mi się wstrzymać powietrze ale niestety po kilku minutach płuca zaczęły mnie palić i musiałam zaczerpnąć oddechu ale walnełam mojego oprawce w brzuch i się wyrwałam niestety było tak ciemno że nie wiedziałam nawet w którym miejscu się znajduję nagle poczułam straszny ból z tyłu głowy i straciłam przytomność...