Rozdział 1 - Dzień przed zieloną szkołą

93 6 6
                                    

7: 30 - Rano. Natalka obudziła się bardzo podekscytowany od razu sięgnęła po swojego iPhone I napisała do Ewy I Julki ( Ewa I Julka to jej najlepsze przyjaciołki ). Napisała tak : Cześć! Dzisiaj z mamą jadę do centrum po jakieś ładne ciuszki ( najlepiej z h&m lub reserved ), chciałam się zapytać czy chcecie jechać z nami no wiecie jutro zielona musimy jakoś wyglądać ( szczególnie ty Julka chyba chcesz żeby Kacper cie zobaczył jak pięknie wyglądasz bo to rzadko się zdarza ). Natalka napisała to śmiejąc się pod nosem. Dziewczyny się zgodziły pojechać wraz do centrum.
W centrum
Natalka I dziewczyny spotkały się w h&m. Gdy Ewa I Julka weszly do sklepu Natalka stała już przy kasie z najdroższymi ciuchami w sklepie.
- Matko! Ile ty kupiłaś! - wykrzykneła zdziwiona Ewa
Natalia dziwnie na nią spojrzała, jej spojrzenie mówiło,,No co kobieta musi o siebie zadbać "
- Haha - ktoś krzyknął na cały sklep
Ewa spojrzała na Julkę, Julka na Nati, Nati na Ewę.
- O nie, nie, chyba to oni nie. . . - powiedziała Nati z wielkim nie pokojem.
Za rogu wyszli Kacper I Adamie razem z dziewczynami założyli klub popularnych, jedynie Nati nie była zadowolona. Julka spojrzała na Kacpra takim spojrzeniem że nie da się opisać. Nati I Ewa klasneły dopiero wtedy się obudziła.
- Elo laski - powiedział Adam
- Cześć Kacper - powiedziała Julka
- Elo???- powiedział zawywstydzony Kacper, ponieważ Julka nie była zbyt ładną dziewczyną stała się popularna dzięki Nati bo to ona jest najpiękniejsza, najmądrzejsza ( co stego że dostaje 1 ).
- Co wy tu robicię? - zapytała Ewa
- My za godzinę idziemy do kina na horror - powiedział Kacper
- -A wy co tu robicie? - zapytał Adam
Dziewczyny spojrzały na Nati po niej można było uzyskać odpowiedź -
-Aha - powiedzieli równocześnie chłopcy
Dziewczyny odwróciły się I poszły do działu nastolatek , Nati I Ewa poszły z decydowanym krokiem a Julka zamiast iść razem z nimi gapiła się na Kacpra.
- Pa? ? ? - powiedzieli Kacper I Adam I uciekli gdzie pieprz rośnie ( czyli na salę kinową ).
Po chwili dziewczyny były już przy kasie Nati kupiła sobie różowo - niebieską sukienkę w koronki I 2 koszulki chociaż chciała wziąść całą stertę ubrań, ale mama jej nie pozwoliła może to być dziwne ale aż się rozpłakała, Ewa za to kupiła sobie spódniczkę I okulary, a Julka krótkie spodenki I koszulkę.
W Mc donald's
Dziewczyny usiadły przy stoliku a mama Nati poszła złożyć zamuwienie.
- Haha - usłyszały znajomy głos.
Tym razem to śmiał sie Kacper , usiedli obok nich
- Uff - Nati powiedziała z ulgą.
- O! Cześć - powiedzieli chłopcy - Nie zauważyliśmy was - powiedział Adam.
Mama Nati położyła na stole zachcianki dziewczyn.
- Córeczko pójdę kupić tobie nowego iPhone bo ten ma brudną szybkę, zaczekaj cie tu - powiedziała mama Nati.
Gdy mama wyszła z Mc donald's Adam I Kacper zaśmiali się, dziewczyny na ich dziwnie spojrzały w tym samym momencie przestali się śmiać, wiedzieli że gdy nadal będą się śmiać to laski ( jak je nazwał Adam ) wymyślą coś takiego czego nie będzie dało się odkręcić.

To moje pierwsze opowiadanie na wattpadzie, przepraszam was za moje błędy ortograficzne lub gramatyczne. Imiona zostały przypadkowo podobierane wiec proszę nie być na mnie zły.
Rainbow2032

Zielona Szkoła Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz