Od przedszkola Aż Po Grób

Rozdział 2

Jak to się stalo ze sie poznałyśmy + rozstanie 3lata.

Zaczelo sie od tego ze gdy przyszlam do zerówki w pierwszy dzien.z moim tatą przyszla tez moja przyjaciółka z przedszkola (a nasi tatowie sie dobrze znali) wiec rozmawiali a my sie bałysmy w pierwszy dzien. Ale skonczylo sie tak ze Oliwia (tak miala na imie) poszla usiąść do jakiejs dziewczynki. A ja zostalam sama. Po tygodniu spytała mnie jakas dziewczynka ktorą była Kama czy chce sie z nią i z dwoma kolegami pobawić.  Przytaknęłam i poszlam sie bawic. I tak to przez caly rok staliśmy się czworką przyjaciol. Igor,Oskar,Kama i ja. No ale wkoncu gdy zalało nam zerówkę i musielismy isc do gory na sale gimnastyczna. Popłakałam sie z Kamą ze strachu ze cos nam sie stanie. A chlopacy zaczeli sie smiac. Wiec sie fochnelysmy i juz nie przyjaznilysmy sie z nimi. Az w końcu nadszedł dzien rozzstania (koniec roku szkolnego) ja bylam pewna ze ona bd ze mna chodzic do 1, 2 oraz 3 klasy. No ale..... przez wakacje w ogole sie nie widywaliśmy...
Nadszedł pierwszy dzien w szkole. W klasie 1. Okazalo sie ze jej niema. A gdy przyszlam ze sql spytałam mamy dlaczego Kama ze mna nie chodzi do klasy. Mama odpowiedziala ze kama chodzi do sql 6km od nas bo ma tam blizej do sql. Zesmucilam sie no ale poznalam inne kolezanki i bylo db....

Pod koniec drugiej klasy (podstawówki oczywiscie) pomyslalam ze przez 2lata nie widzialam jej a chciałabym. Więc kuzynka założyła mi fb. (Tak wiem dziecko na fb 😂😂😂) i znalazlam tam Kame napisalam do niej i okazalo sie ze nadal mnie lubi i nie zapomniala o mnie. Tak przez caly rok az do wakacjii w trzeciej klasie pisałyśmy ze sb..

Gdy poszlam do 4klasy Kama przyszla do mnie do sql. Baaaardzo sie ucieszyłam 😍.
Przez 4 i 5 klasę  przyjaźniłysmy sie nierozłączknie...

Gdy.....

Nastepny rozdział bd jeszcze dzis. Jesli podoba wam sie to prosze o komentarz. Bo nw czy mam to dalej pisac.
Pozdro. Paa 😚

Ps: przepraszam ze taki krotki.