Ninfomanka

prolog

Posadził mnie na biurku i wszedł pomiędzy moje nogi. Obejmowałam go za szyję i delikatnię gryzłam po uchu, prawą ręką gładził mnie po pupie a druga znajdowała się na moim biodrze. Moja lewa ręka powoli zaczeła zjeżdzać niżej, masowałam jego klatę a potem podbrzuszę. Gdy poczułam namiot w jego spodniach, moja ręka odlazu się tam znalazła, potem doszła druga. Czule ugniatałam jego kroczę a on się śmiał i całował mnie po głowie. Byłam coraz ostrzejsza i mniej delikatna co bardziej mu się spodobało. Pragnął ostrego sexu, i ja mu to dam.
Nagle zrzucił mnie na ziemię i podciągnął za włosy bym uklękła. Rozpiął swoje spodnie które od razu zleciały. Masowałam jego uda i całowałam jego męskość przez bokserki. Postanowiłam mocno je zerwać i chwyciłam za członka uciskając go. On oparł ręce na głowie i jakby był w innym świecie. Wziełam końcówkę jego penisa do ust i oblizywałam go językiem. Potem głową i rękami jeździłam w przód i w tył. Po chwili chwycił mnie mocno za głowę i popychał mną mocniej i mocniej. W końcu zaczął mnie pieprzyć w buzi, dusiłam się jego przyjacielem ale byłam przyzwyczajona.
I doszedł. Ja grzecznie wszystko połknełam, ohhh kocham ten smak.

Znów posadził mnie, tym razem na ławcę i uklęknął przede mną. Zdjełam z siebie koszulkę, i troszeczkę się położyłam podpierając się rękami. On rozpiął moje spodenki i mocno szarpną by zleciały, jednak bez skutku bo były ciut ciasne. Trochę się pomęczył ale zdjął, a mnie to bardziej podnieciło. Mocno rozchyliłam nogi a on całował mnie po udach, łydkach i brzuchu. Czułam się jak w niebie. Złapał za moje czerwone stringi i je rozdarł. Palcami jeździł po mojej łechtaczce, później dołożył język. Delikatnie nim poruszał, wsadził we mnie dwa palce i mocno nimi poruszał. Zaczął je zginać i ruszał nimi szybciej, a ja cicho jęczałam, musiałam się hamować bo byliśmy w szkole... W sali lekcyjnej...

Już prawie dochodziłam, a on przestał, wstał i zaczał się ubierać. Dlaczego!

-sorry mała, muszę lecieć. Może jutro zadzwonie i dokończymy - powiedział to z chytrym uśmieszkiem.

A ja siedziałam zdezorientowana. Kurwa! tak nie można. Jeszcze się zemszczę, bo mnie sie nie traktuje jak jakąś suke...

Hmmmm to moja pierwsza książka tego typu więc może być nie najlepsza ale ostatnio dużo czytałam podobnych i tak jakoś, chciałam napisać własną. (*^ω^*) z góry przepraszam za błędy straram się ich unikać ale nie jestem jakimś wybitnym polonistą xd