Kolejne dni mijały w miarę spokojnie .Nie nagrywałam filmików niestety. Postanowiłam ,że bęndę nagrywać je codziennie i wspierać osoby ,które tego potrzebują.
Zaczoł się dzień ,wyszłam z domu ,była Sobota ,byłam ubrana w piękną kolorową sukienkę w kwiatki (Uważałam ,że była piękna , ale niestety ja tak tylko uważałam).Gdy przechodziłam zobaczyłam Zuzie z jej grupą i się zaczęło.
Zuzia i jej koleżanki- Jak ty jesteś ubrana ? Gdzie ty to wogle kupiłaś? Ile ważyło?
(Ja )- yyy (w myślach tylko dwa słowa zostawcie mnie ,jak zawsze stres odebrał mi mowę
(Zuzia i jej koleżanki )- No właśnie yyy co bojisz się (haha).
(W myślach - odczepcie się odemnie noszę to co chcem , co mi się podoba i co lubię i co uważam za wygodne .
Uciekłam
Biegłam ,potem szłam wstąpiłam do mojego ulubionego parku .Siadłam na ławce w parku , w którym się znajdowałam i zaczełam rysować park .Był to mój ulubiony park, w którym przesiadywałam jak miałam tylko chwilę. Posiedziałam tam odpoczełam po chwili przypomniłam sobie ,że musze już iść bo nie zdążę wrucić i nagrać kolejnego filmiku .Zaczełam biec ile sił w nogach.Potknełam się spadłam na ziemię nic mi nie było ,wstałam wytarłam ręce o sukienkę i poszłam już nie miałam daleko.
Zdążyłam w odpowiednim momencie , bo za kilka minut miał zacząć się mój program w internecie.
Cześć to mój drugi filmik chciałabym wam powiedzieć ,że nie warto się przejmować innymi co myślą o was . A dzisiaj dla was takie stwierdzenie ,ponieważ miałam dzisiaj taką sytułacje pewna grupka zaczeł komentować moją sukienkę ja uważałam że była śliczna ale oni zaczeli go komentować ja się bałam postawić ale to mój błąd . Pamiętajcie ich to nie powinno obchodzic w co ja jestem ubrana ,Dlatego nie przejmujcie się jestem z Wami .
Skonczyłam nagrywać ,wtedy przyjechała moja macocha ,musiłam zrobić jej kolacje . Zrobiłam umyłam się i poszłam spać .dobranoc