-...mam nadzieję... - usłyszałam głos gdzieś daleko.
-...krytyczny... - odbijało się echem w mojej głowie.
-Siostro, proszę zmienić kroplówkę - usłyszałam męski głos.
Kroplówkę? Że co do cholery? Nie, nie, nie...
Momentalnie otworzyłam oczy i jak oparzona podniosłam się do pozycji siedzącej.
-Tylko nie kroplówka! - wrzasnęłam przerażona.
-Spokojnie. Jesteś w szpitalu. Połóż się, nic ci tu nie grozi - uspokoił mnie facet w białym fartuchu.
-O matko, co ja tu robię? - spytałam rozglądając się po białym pomieszczeniu.
-Doznałaś lekkiego urazu głowy. Byłaś w śpiączce przez dwa dni, jednak już wszystko jest w normie - wyjaśnił lekarz stojąc nad moim łóżkiem - Niewiarygodne, że wybudziłaś się przerażona zmianą kroplówki.
-Przepraszam, od zawsze boję się igieł i wszystkiego co z nimi związane - powiedziałam patrząc z przerażeniem na wenflon w lewej ręce.
-Dziecko, nie masz za co przepraszać. Wiele osób boi się igieł. Chyba zacznę wykożystywać tę informację na pacjentach w śpiączce. Może i oni tak szybko odzyskają świadomość jak ty - powiedział mężczyzna ze śmiechem, na co ja też lekko się uśmiechnęłam.
Spróbowałam usiąść, lecz nagle poczułam lekki dyskomfort pod pościelą. Uniosłam ją i doznałam szoku.
-A no tak, byłbym zapomniał - powiedział lekarz widząc moją minę - Masz złamaną nogę.
Przerażona popatrzyłam na prawą nogę. Biały gips rozpościerał się od kolana, przez całą długość pozostawiając tylko palce na wierzchu.
Lekarz o tym zapomniał, ale mi to się nie uda na pewno przez długi czas...
-O matko, Natalka obudziłaś się! - krzyknęła rozradowana mama wchodząc do sali.
-Wszystko w porządku? - spytał lekarz, na co odpowiedziałam skinieniem głowy - To ja zostawię was same. Mama ci wszystko wyjaśni. Ja tymczasem lecę ratować innych pacjentów - oznajmił po czym opóścił salę.
-Mamo, co się tak na prawdę stało? Nic nie pamiętam poza tym, że biegałam w parku - powiedziałam do rodzicielki, która usiadła na pustym łóżku obok.
-Nie wiem dokładnie. Po tym jak wyszłaś z domu zadzwonił do mnie ktoś z twojego numeru. Poinformował mnie tylko, że zostałaś zabrana do szpitala i że bardzo przeprasza.
-Nie wiesz kto to był? - spytałam zaciekawiona.
-Nie - zaprzeczyła poprawiając mi poduszkę - Wiem tylko, że był to mężczyzna. W każdym razie tak przypuszczam, bo nigdy nic nie wiadomo.
***
Następnego dnia zostałam wypuszczona do domu. Nic nie wskazywało na jakiekolwiek uszkodzenie mózgu, jednak przez pare dni miałam pozostać w domu i odpoczywać. Z gipsem nie rozstanę się przez najbliższe sześć tygodni.
No cóż...chyba będę musiała znaleźć inną formę ćwiczeń niż biegi.
Postawiłam na brzuszki. Co prawda wiele męk kosztuje mnie zrobienie ich pare, ale o to właśnie chodzi w odchudzaniu prawda?
Po zrobieniu dwudziestu byłam wykończona. Wzięłam szybki prysznic i zmęczona dniem po prostu zasnęłam.
***
W nocy prawie w ogóle nie mogłam spać. Ciągle miałam wrażenie, że ze wszystkich stron otaczają mnie pielęgniarki z ogromnymi igłami. Każda wyglądała identycznie. Najdziwniejsze w tym wszystkim było to, że tymi pielęgniarkami byłam ja. Skąd mi się wziął ten sen, pojęcia nie mam.
Po wielu próbach zaśnięcia udało mi się to dopiero nad ranem.
Obudziłam się przez promienie słoneczne padające wprost na moją twarz. Spojrzałam na godzinę w telefonie, która wskazywała, że jest już prawie druga po południu.
Niechętnie zwlokłam się z łóżka i założyłam koszulkę oraz dresy. Z pomocą kuli podeszłam do okna i uchyliłam je lekko pozwalając, aby zimowe powietrze orzeźwiło mnie trochę.
Nagle usłyszałam dźwięk nowej wiadomości.
Czyżby mama martwiła się, czy ze mną wszystko okay?
Pokuśtykałam do szafki nocnej obok łóżka i odblokowałam telefon.
Od: Nieznany
,,Przepraszam, że piszę dopiero teraz. Możemy się spotkać? Chcę wszystko wyjaśnić."
~°~•~°~•~°~
Hej.
Chciałabym podziękować Wam za komentarze pod poprzednim rozdziałem. To dla mnie na prawdę ogromna motywacja.Mam nadzieję, że rozdział się spodobał.
CZYTASZ
Jak Zdobyć Chłopaka
Teen FictionNatalia to uczennica pierwszej klasy liceum. Pewnego dnia postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i znaleźć w końcu swoją drugą połówkę. Musi przełamać swoje największe lęki i pokazać innym co potrafi. Nie może pozwolić, aby ktokolwiek nią pomiatał i z...