" Nie, nie troszczę się o Ciebie, pacanie! Twoje róże nie robią na mnie wrażenia. I tak jestem na Ciebie wściekła za tę akcję na policji. Nie dość, że się upiłeś to jeszcze wykłócałeś z policjantem, że masz większego penisa. Muszę Cię rozczarować, że wcale tak dużego jak Ty sobie wyobrażasz to nie posiadasz, ale nie o tym mowa. Zacznij sprzątać przed swoją bramą! Syf, smród, brud i ubóstwo. Brakuje tam jeszcze alfonsa i jego podopiecznych. Rozumiem, że taki zapracowany człowiek jak Ty. Jestem dzisiaj taka zabawna, prawda? No więc, taki człowiek jak Ty nie ma czasu na takie jakże normalne rzeczy, aczkolwiek czystość to podstawa, Brudasie. I przysięgam, że jeśli jeszcze raz rzucisz w moje kuchenne okno bułkę z Nutellą to Ci ją odrzucę, lecz trafię w Twoje ukochane autko.
PS. Piękne kwiaty, dziękuję.
Bez pozdrowień, Angie x"
YOU ARE READING
My Reasons To Hate You✉h.s
Fanfiction"Kolejnym moim powodem dlaczego Cię nienawidzę to to, że nie odbierasz listonoszowi, a ja muszę przechowywać Twoje paczki." ✉✉✉✉✉✉✉✉✉✉✉✉ ©luvasharry 2016 -Miley z 2012-
