Oczami Księżniczki Lei
Miałam mętlik w głowie od kiedy wracałam wspomnieniami do momentu gdy powiedziano mi, że mój rodzony syn zabił mi męże i na dodatek własnego ojca słabo mi się robiło. Kilka dni temu Rey poleciała aby odnaleźć Luka mojego jedynego brata, który ukrył się przed światem i wszyscy go szukali do teraz dlatego, że znaleźliśmy mapę z miejscem jego kryjówki, wcześniej chciałam go odnaleźć, zobaczyć spędzić trochę czasu, ale teraz był mi potrzebny, żeby mnie pocieszyć i swoją bliskością pokazać, że nie zostałam sama.
- Księżniczko nie zadręczaj się tak tym co się stało to nie twoja wina, nic nie mogłaś zrobić. - dobiegł do moich uszu czuły i opiekuńczy głos Poe Damerona.
- Wiem, ale wciąż nie mogę się z tym wszystkim pogodzić. To dla mnie za wiele. Chyba... muszę... odpo...- wydusiłam z siebie i osunęłam się na ziemię.
--------------------------------------------------
Oczami Rey
Wylądowałam na jakiejś skale i rozglądałam się w, którą mam iść stronę postanowiłam jeszcze raz odczytać mapę więc podeszłam do R2-D2 i poprosiłam go o ponowne wyświetlenie mapy, a on posłusznie wykonał moje polecenie. Jeszcze raz spojrzałam na mapę i ruszyłam wąską ścieżką wiodącą na szczyt góry.
Po drodze mijałam dużo skał i roślin, ale nic szczególnego nie pokazywało się na mojej drodze.
---------------------------------------------------Oczami Poe Damerona
Po tym jak księżniczka Leia osunęła się na ziemię ja błyskawicznie do niej podbiegłem i wezwałwm pomoc.
Lekarze zjawili się natychmiast i stwierdzili, że to nic poważnego, było to spowodowane ciągłym stresem i bezsennością.Postanowiłem więc sprawdzić jak idzie Rey więc poszedłem do Finna, który miał z nią ciągły kontakt aby dowiedzieć się jak jej idzie.
Wchodząc do pokoju zastałem stojącego prze oknie C-3PO, a obok niego śpiącego przy biurku Finna widać bardzo zmęczonego. Postanowiłem wypytać C-3PO o jakieś postępy. Wyszedłem z nim na korytarz i zacząłem go wypytywać, a on odrzekł
- Rey wciąż nie znalazła niczego ciekawego.- i tym sposobem skończyły mi się pytania.
-------------------------------------------------Oto pierwszy rozdział mojego opowiadania...napiszcie co zmienić, co źle. A może jest dobrze tak jak jest. Prosze komentarze i gwiazdki jeśli to możliwe.
CZYTASZ
Gwiezdne Wojny - czy Han Solo naprawdę umarł?
RandomKapitan Solo zostaje zepchnięty przez swojego syna Kylo Rena w przepać. Podczas gdy wszyscy myślą, że oto nadszedł jego koniec tak naprawdę sprawy potoczyły się zupełnie inaczej. Rebelianci muszą zmienić miejsce swojej bazy, iż zło za wszelką cenę s...