pierwsze dni smutku .

118 6 2
                                    

Witam . Mam na imie Renata ale każdy mówi Agnieszka. Mam skończone 15 lat i jestem smutną osobą. Obecnie jestem na przepusce ale od miesiąca znajduję się w szpitalu psychiatrycznym . Może zacznę od początku. Gdy weszłam do gimnazjum każdy dzień był dlamnie smutny . Chodziłam do szkoły i sie uśmiechałam jakby nigdy nic lecz tak naprawde w mym serduszku był ogromny smutek . Nie mówiłam nikomu co mi jest . Nawet przyjaciółki nie wiedziały ze czekam na dzień w którym umre . Wiedziałam że moim przeznaczeniem nie jest żyć. Zaczęłam się ciąć po rękach jednak to było zbyt widoczne. Przeniosłam się na uda . Płacząc patrzyłam się na krew spływającą po nodze moją krew . Każdej nocy rany były coraz głębsze aż cięcie przestało mi pomagać. Chciałam umrzec . Wróciłam pewnego dnia ze szkoły i tak sie złożyło ze mama pojechała do miasta a babcia gdzieś poszła. Postanowiłam to zrobić. Odebrać sobie życie. Wzięłam wszystkie tabletki jakie miałam w domu. Znalazłam się w szpitalu w którym leżałam tydzień a następnie pojechałam do tego psychiatryka..... To koniec napisze niedługo część drugą.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Pamiętnik Samobójczyni .Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz