No wiec jak jusz sie bzyknelam z Tea i oddalam mu porzadnego hiva to pojechalismy do jego domu.
Musialam w koncu poznac jego
bffff
bf jakoze best frend nie jako bojfrend
bo on kurczaczki pieczone nie jest gejuchem bo w koncu jest ze mno
no to tak se wbijam na jego chate i patrze: o kurwa rapmonster gwalci koze. Nie wuem skad ona sie wziela, ale ja w swoim domu gwalcilam szczury bo musialam sie wyladowac fizjologicznie.
-RapeMon co ty odpierdalasz?!!! - wrzasnelam i odciagnelam go od kozy - no vii help mi nygga!!!
-spierdalaj od mojej kozy ty zoofobie!! wrzasnal a ja sie odsunelam. Balam sie jego twarzy.
nagle przyszedl suga i zaczal machac swoimi lancuchami
bum
swag
bum
swag
bum
pregnant
-oboze V! musimy szybko jechac do szpitala! Szuga mnie zaplodnil!
-jak to?! przeciez masz hiva!
-no wlasnie!!!!!!!! trzeba ratowac dzidzie!
no i pojechalismy do tego szpitala i usuneli mi przy okazji wyrostek robaczkowy.
ale no cuż
dziecka nie bylo
-SUGA JESTES BEZPLODNY!!!!!!!!!!
czesc misiaki!!
w nastepnym rozdziale leczenie szugi z nieplodnosci!1!1!
Wejt for mi !!
Bye,~~~~~
gwiazdkujcie mi bo dalej mam kurna malo fejmu a chce byc slawna
CZYTASZ
Historia V i Magdy!
FanfictionMagda spotkała V jak potoczom się ich losy? DAWAJCIE GWIAZDKI!!!! bo chce mieć fejma jak te wszystkie uszati akaniee rzycierzycie i inne co tu pisza moje jest lepsze!
