《Amy》
Pfff co za czub. Budzi mnie punkt 6 i pisze jakieś głupie rzeczy. Mówi, że mnie zna.. ehhh walony pedofil. Leżałam w łużku jeszcze do 7:30 a potem zaczęłam sie ubierać i szykować do szkoły. Spojrzałam na plan lekcji.
Biologia
Fizyka
Matma
Angielski
WF
Zeszyt od biologi mam
Od fizyki w szafce..
Matma jest ale.. kurde bez pracy domowej.. Dobra spisze sie.
Angielski zrobiony.
Ok moge iść do szkoły. Nie wiele myśląc wyszłam zakladając słuchawki na uszy. Poczułam wibracje w tylnej kieszeni spodni. Wyjęłam telefon.cukierjestsłodki pisze..
Ehh serio znowu ten idiota?
cukierjestsłodki
Nie wiem co tym razem chce ale szczerze to mnie to nie interesuje. Doszłam do szkoły, w szatni była moja przyjaciółka Kate. Miała bluze swojego ulubionego zespołu. Tsa jacyś chińczole. Nie nawidze tej muzyki jak z resztą tych wszystkich azjatów.
- AMY OMO SŁUCHAJ STAŁ SIĘ CUD!! - zaczęła wrzeszczeć biegnąc w moim kierunku . - SUGA PRZEFARBOWAŁ WŁOSY NA MIĘTOWE JEJKU JAKI ON JEST TEREAZ KAAAJT!! - zaczęła wymachiwać mi telefonem przed twarzą. Była na maxa podjarana. Nie wiem co jest w tym wszystkim takiego. Jakiś facet z zespołu przefarbował włosy wow super.
- Aha fajnie
- Jejku ty nic nie rozumiesz. - skrzyżowała ręce. - On jest moim UB i chciałabym go zobaczyć..
- A ja bym chciała być jednorożcem skaczącym po tęczy nad Bałtykiem. - w tym momęcie obie wybuchłyśmy śmiechem.
- Amy jesteś nie możliwa - powiedziała ledwo łapiąc oddech.
- Ja? Ja jestem nie możliwa? Tylko, że ja nie gadam 24h na dobe o jakich chinolach. - zaczęłam chichotać.
- KOREAŃCZYKACH!! - szturchnęła mnie ramieniem - ŻADEN Z NICH NIE JEST CHINOLEM!!
- Jezu ok wiesz dobrze, że nie lubie azjatów.
- A sama nie wiesz nawet czemu. - powiedziała idąc w strone klasy od biologi. Zaczęłam iść za nią.Dryyyyyyń
Ocho super biologia.. jak ja jej nie znosze. Jest taka nudna. Weszłam do klasy u usiadłam w ostatniej ławce obok Kate. Wyjęłam książki, piórnik i telefon.
- Dzień dobry dzieci - powiedziała nauczycielka wchodząc do klasy - Wyjmujemy karteczki.
Cała klasa wydała z siebie "uuu". Wyrwałam kartkę z zeszytu i ją podpisałam. Nauczycielka zaczęła podawać pytania na które nie znałam oczywiście odpowiedzi. Odblokowałam telefon.cukierjestsłodki (5)
O matko serio? Weszłam w internet i zaczęłam spisywać odpowiedzi jak leci. Dumna z siebie oddałam kartke i usiadłam z powrotem. Po raz kolejny odblokowałam telefon i weszłam w snapchata.
cukierjestsłodki: Ej uczennico
cukierjestsłodki: Czyżbyś poszła do sql?
cukierjestsłodki: Ej no odp plzzzz
cukierjestsłodki: Haloooo
cukierjestsłodki: AMY!!!
maLi: Idioto jestem w szkole nmg pisać.
cukierjestsłodki: Ooo już nie taka grzeczna. Co masz teraz?
maLi: Powiesz mi w końcu kim jesteś?
cukierjestsłodki: Nie odpowiada sie pytaniem na pytanie.
maLi: Podaj imie chociaż
cukierjestsłodki: Powiedz mi najpierw co teraz masz *-*
maLi: Biologie
maLi: Teraz imie.
cukierjestsłodki: Który jest dziś?
maLi: A co kalendarza nie masz?
cukierjestsłodki: Powiedz bo nie chce mi sie ze snapa wychodzić by sprawdzić.
maLi: Leń.
- Amy Smith co tam masz pod ławką? - usłyszałam głos nauczycielki. O cholera. Szybko schowałam telefon do kieszeni.
- Yyy nic nic - powiedziałam podnosząc do góry ręce. Gdy tylko sie odwróciła wyjęłam telefon i weszłam w snapacukierjestsłodki (3)
Kurde no co za psychol.
cukierjestsłodki: Oj tam nie aż taki ;**
cukierjestsłodki: Powiesz mi który dziś?
cukierjestsłodki: Nie no znowu umarłaś 😭
maLi: Nie umarlam
cukierjestsłodki: Ufff
maLi: 28 kwiecień
cukierjestsłodki: To dowiesz się jutro ;**
✔otwarto✔
Heeeejkaa!!
Jak Wam się podoba rozdział?
Jak dla mnie szału nie ma 😂
Ale jeśli choć trosze sie spodobał możesz zostawić po sobie slad w postaci gwiazdki ☆ lub komętarza 💬👇Do napisania 🔥💓
CZYTASZ
Snapfriend 》bts
Fanfictioncukierjestsłodki: witaj księżniczko ^^ maLi: ? cukierjestsłodki: co już mnie nie pamiętasz? ;o maLi: nie. cukierjestsłodki: to sobie przypomnisz ;** Zapraszam do czytania ~