(te dzieło stworzyłem na prośbę Adelona więc wszelkie problemy dotyczące eee ściągania proszę kierować do niego i także z kilku innych powodów których wyjawić nie mogę)
F-Fistaszek(czyli ja )
Kr-Krysia
B-Bunia
..................................................
F-witojta ludziska
Kr-DŻEM
F-A czy czasem takie słowa nie są zarezerwowane dla panny Brunchildy Bączyryj ?
Kr-Nein.Dostałam od niej special pozwolenie w zamian za 13 dusz od maślanego demona.
F-Mam się bać ?
Kr-huehuehue
F-uzan te gulgotanie za tak. To może Krysiu opowiedz nam o sobie ,od początku Oki ?
Kr-dobra
F-A więc zaczynaj
Kr-Na początku było nic i nagle rozległ się wielki wybuch...
F-kryśu ja tak na poważnie
Kr-A ja nie i co mi zrobisz ?
F-(unoszę brwi wyjmuję krzyż, krusia zaczyna pluć , syczeć i warczeć , chowam krzyż , a ona wstaje siada na krześle i jopi się tymi ukośnymi patrzałami)
F-I co się gapisz?
Kr-Grrrrrrrr...
F-Ahaaaa? Chyba muszę zatrudnić hycla by ci kaganiec założył, choć mam przeczucie że to nic nieda.
Kr- :)
F-No dobra kryśka opowiadaj.
Kr- Ale co ,swój ostatni łokres ?
F-Czasy przed potopowe mnie nie interesują
Kr-(unosi się w oczach ma same białka i podwójnym głosem krzyczy)
-UWAGE MASZ !!!
F-Nooo... :(
Kr-(krysi opada eee tzn... krysia opada na krzesło)
F-Wow
Kr-Cicho eunuchu
F-Eeeeeeej
Kr-czekaj no pewnapani do mnie drynda
F- A któż to taki?
Kr-Pani B.B
F-Bierna Biedronka?
Kr-nieeeee...Pani Brunchilda Bączyryj.
F-A to ty znsz takich celebrytów ?
Kr-Dobrze że użyłeś liczby mnogiej :)
F-weż na głośno mówiący
B-HALOOOOO!
Kr-Witaj sumo senseji
.....ciąg dalszy nastąpi
KANIEC
YOU ARE READING
Krysia Opowiada :),,Bójta się''
HumorKr-Zbałamuce wassss F-za co? ( A i kolejny rozdzał ,,Krysia Opowiada_HUEHUEHUE_'' wsawię za tydzień :)