część 3

8 0 0
                                    

Chyba urwał mi się film. Leżałam na podłodze w bluzie Mike. Nie wiem jak długo tak spałam ale byla już godzina 15:30. Pierwsze co zrobiłam to przejrzałam telefon. Mama na pewno dochodziła już od zmysłów.
10 nie odebranych połączeń i 5 wiadomości.
Mama
Ann gdzie ty jesteś tak długo?!

Mama
Co sie dzieje że nie odbierasz?!

Mama
Ann prosze Cie nie dzisiaj już i tak mamy jedno zmartwienie...

Mama na prawdę musiała się bardzo martwić, az zrobiło mi się glupio. Szybko wybrałam jej numer i zaczęłam dzwonić nie minął jeden sygnał i już usłyszałam wystraszony głos mamy.
-Ann co się dzieję dlaczego nie odbierałaś ani nie odpisywałaś nawet nie wiesz jak się z ojcem zaczęliśmy martwić o Ciebie. Tata już jest w drodzę do domu zaraz powienien być-mówiła zdenerwowanym i zmartwionym głosem.

-Mamo nic mi nie jest zasnełam na podlodze i Mike właśnie miałam sie zbierać ale zobaczyłam twoje sms.

Usłyszałam jak ktoś na dole otworzył drzwi i szybko zaczął wbiegać po schodach na górę.

-Ann!!!!!!!!

-Mamo muszę kończyć tata właśnie przyszedł, nie długo bedziemy.

Było tylko słychać jak szybko wbiegł do mnie do pokoju ,a później nie widząc mnie tak przybiegl do Mike.

-Ann dziecko nic Ci nie jest? Dlaczego nie odbierałaś telefonów od matki?

Mówiąc to zaczął się do mnie przytulać. Na prawdę musieli sie mocno wystraszyć. W sumie wcale się im nie dziwię.

-Zasnełam- odpowiedzialam spokojnym głosem.

Dajcie znać czy ktoś tu jest i w ogole czyta te wypociny.
Pozdrawiam :)

Samotne DuszeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz