Chyba urwał mi się film. Leżałam na podłodze w bluzie Mike. Nie wiem jak długo tak spałam ale byla już godzina 15:30. Pierwsze co zrobiłam to przejrzałam telefon. Mama na pewno dochodziła już od zmysłów.
10 nie odebranych połączeń i 5 wiadomości.
Mama
Ann gdzie ty jesteś tak długo?!Mama
Co sie dzieje że nie odbierasz?!Mama
Ann prosze Cie nie dzisiaj już i tak mamy jedno zmartwienie...Mama na prawdę musiała się bardzo martwić, az zrobiło mi się glupio. Szybko wybrałam jej numer i zaczęłam dzwonić nie minął jeden sygnał i już usłyszałam wystraszony głos mamy.
-Ann co się dzieję dlaczego nie odbierałaś ani nie odpisywałaś nawet nie wiesz jak się z ojcem zaczęliśmy martwić o Ciebie. Tata już jest w drodzę do domu zaraz powienien być-mówiła zdenerwowanym i zmartwionym głosem.-Mamo nic mi nie jest zasnełam na podlodze i Mike właśnie miałam sie zbierać ale zobaczyłam twoje sms.
Usłyszałam jak ktoś na dole otworzył drzwi i szybko zaczął wbiegać po schodach na górę.
-Ann!!!!!!!!
-Mamo muszę kończyć tata właśnie przyszedł, nie długo bedziemy.
Było tylko słychać jak szybko wbiegł do mnie do pokoju ,a później nie widząc mnie tak przybiegl do Mike.
-Ann dziecko nic Ci nie jest? Dlaczego nie odbierałaś telefonów od matki?
Mówiąc to zaczął się do mnie przytulać. Na prawdę musieli sie mocno wystraszyć. W sumie wcale się im nie dziwię.
-Zasnełam- odpowiedzialam spokojnym głosem.
Dajcie znać czy ktoś tu jest i w ogole czyta te wypociny.
Pozdrawiam :)
![](https://img.wattpad.com/cover/63399128-288-k668110.jpg)
CZYTASZ
Samotne Dusze
RandomCzy po stracie bliskiej osoby można być jeszcze szczęśliwym? Czy ból wygrywa już z każdym uczuciem? To właśnie Ann pokaże nam czy życie może jeszcze nabrać sensu...