midnight// phan [PL]

1

Rzuciłem sie na łóżko zmęczony całym dniem. Przed sekundą wróciłem z ogniska ze znajomymi.

Szybko przebrałem sie w piżamę i wpakowałem sie pod kołdrę. Po krótkim czasie usnąłem.

~*~

Obudziłem się około godziny dziesiątej. A z tego powodu, że dziś jest sobota pewnie będę siedział cały dzień w domu.

Dziś powinien przyjść chłopak, który będzie wynajmował u mnie pokój. Tak, ktoś nieznajomy będzie wynajmował pokój w moim mieszkaniu. Nie wiem kogo mam sie spodziewać. Może to być jakiś napalony nastolatek, który uwielbia imprezy. Ale może to być również jakiś facet w moim wieku, który na cały dzień wychodzi do pracy. Nie wiem.

Wstałem z łóżka opatulony kocem i pomaszerowałem do kuchni. Wyjąłem z szafki na górze miskę i mleko z lodówki. Wsypałem platki i poszedłem do salonu.

Usadowiłem sie na kanapie i włączyłem telewizor. Jadłem płatki i oglądałem poranne wiadomości. Po zjedzeniu śniadania poszedłem umyć zęby i wziąć prysznic.

Kiedy już byłem ogarnięty poszedłem do salonu i usiadłem na kanapie. Oglądanie telewizji przerwał mi dzwonek do drzwi.

Podeszłem do nich i zastałem uśmiechniętego, wysokiego bruneta z walizką.
- Philip Lester?- przeczytał z kartki.
- Tak to ja. Ale wolę jak mówią mi Phil.- podałem mu rękę.
- Daniel Howell. Dla przyjaciół Dan. Wynajmuję u Ciebie pokój - uśmiechnął się.
Przepuściłem go w drzwiach. Kiedy zdjął buty oprowadziłem go po moim sporym mieszkaniu i pokazałem mu jego pokój.
- Gdybyś czegoś nie wiedział, to jestem w pokoju na końcu korytarza- powiedziałem, a on potwierdził.

Wszedłem do swojego pokoju i usiadłem na łóżku. Ten Daniel wydaje się być normalny. Czyli nie żaden napaleniec czy imprezowicz. Zabrałem z szafki dzwoniący telefon i odebrałem widząc uśmiechniętą Zoe.
- Cześć lamo
- Hej alpako. Mogę wpaść?
- Tak. Tylko wiesz, że jest już ten chłopak co wynajmuję?
- Wiem, wiem. Od wczoraj mi o nim gadałeś Phil.
- Dobra to przychodź

Rozłączyłem sie i założyłem na nogi długie czarne spodnie i szary sweter w lisy. Przeczesałem ręką czarne jak węgiel włosy. Podszedłem do łóżka i je pościeliłem. Wyszedłem z pokoju i zapukałem do Daniel'a. Otworzył drzwi w samym reczniku na biodrach. Włosy miał zlepione od wody, a po jego torsie spływały kropelki wody.
- Co jest?- zapytał chichocząc. Zarumieniłem sie.
- Em... P-przychodzi do mnie przyjaciółka- powiedziałem, a jego oczy zaświeciły sie- więc ja będę z nią w salonie.

Potwierdził głową, a ja poszedłem do kuchni.
Do szklanki nalałem sobie Coca-Coli. Do kuchni weszła Zoe. Ta... ma klucze od mojego domu i nigdy nie puka jak wchodzi.
- Hej-odezwała sie i cmokneła mnie w policzek.
- Hej. Co tam chciałaś?
- Em... chodzę z Alfie'm!- pisneła.

Alfie to jej crush od jakiegoś roku. I dopiero wczoraj na ognisku mu to powiedziała, bo była troszkę pijana. On ją odprowadził wczoraj pod dom i pewnie jej odpowiedział.
- Odpowiedział mi wczoraj jak odprowadził mnie pod dom- dodała. No mówiłem.- No i wszedł do mnie i...
- Nie! Nie kończ jak to było później.- dziewczyna sie zaśmiała.
- Dobrze. A jak tam ten twój współlokator? Hmm?
- A jak ma być jest spoko - odpowiedziałem jedząc wcześniej zabrany z szafki popcorn.
- Zabiram Cię dziś na imprezę- powiedziała.
- O nie. Ja nigdzie nie idę.
- Phil proszę
- Nie Zoe. Nie w weekend. Ja jeszcze muszę wytrzeźwieć po wczoraj.
- Philip proszęęę
- Zoe to ja Cię proszę- zrobiła wielkie oczy- Pójdziemy w Poniedziałek.
- Eh... no dobrze, ale teraz obejrzymy film.
- Okay

Usiadłem na kanapie, a Zoe wybierała film.
- Mogą być Igrzyska Śmierci?
- Tak. Nigdy nie oglądałem.

~*~

Po obejrzeniu filmu i rozmawianiu na wiele tematów Zoella poszła do domu. Aktualnie siedze na kanapie i przeglądam różne portale społecznościowe. Do salonu wszedł Dan. Usiadł na kanapie i na mnie patrzył.
- Co sie tak patrzysz?- zapytałem przerywając trochę niezręczną ciszę.
- Jesteś gejem?- odpowiedział pytaniem na pytanie, a mnie zatkało.
- Dlaczego pytasz?- zapytałem patrząc na niego.
- Dlaczego mam nie pytać?
- Dobra koniec.
- To jesteś gejem?
- Nie wiem.
- Jak to nie wiesz?
- Normalne. A ty?
- Jestem bi.

Mruknełem coś pod nosem i wróciłem wzrokiem do laptopa. Czy jestem gejem? Tego właśnie nie wiem. Trudno mi jest to powiedzieć.