To czego szukam

PROLOG

Wdech... wydech... wdech... wydech...

Biegnę przed siebie coraz dalej...

Wdech... wydech...

Słyszę bicie swojego serca...

Wdech... wydech...

Czuję krople spływające mi po twarzy... to pot czy łzy?

Wdech... wydech...

Moje stopy uderzają o beton rytmicznie i nieprzerwanie...

Wdech... wydech... wydech... wdech...

Dalej mimo zmęczenia...

Wydech... wdech...

Wydech... wdech...

Mam przeczucie, że gdy się zatrzymam już nigdy nie ruszę dalej...

Wydech... wdech... wdech... wydech...

Zaczynam tracić rytm...

Przed moimi oczami przewijają się obrazy...

Już nie widzę świata wokół...

Wdech... wydech...

Nie mogę stanąć... Nie teraz...

Muszę brnąć do przodu mimo wszystko...

Wdech... wydech...

Nie poddam się!

Wdech... wydech... wdech... wydech...

Biegnę przed siebie coraz dalej...

Wdech... wydech... wdech... wydech...

Słyszę bicie swojego serca... doskonale synchronizuje się z moimi stopami uderzającymi o beton nieprzerwanie od tylu kilometrów...

Bum, bum... wdech... bum, bum... wydech

Promień światła pada na moją twarz...

Bum, bum... wdech... bum, bum... wydech

Bum, bum... bum, bum...

Wdech... wydech... wdech... wydech...