1. Początek Historii.

2.5K 65 11
                                    


Rozmowa z Tikki:

- I znowu to samo! Nigdy nie uda mi się z nim normalnie porozmawiać ! - powiedziała z bezsilnością w oczach.

-Marinette nie martw się wszystko będzie dobrze.-odpowiedziała zasmucona Tikki.

-Dobrze wiesz co się wczoraj wydarzyło!-dodała

-Skompromitowałam się przed nim ,nie powinnam była tego robić! -powiedziała Marinette

- Nie ma sensu się tym przejmować,stało się,trudno - powiedziała Tikki próbując podnieść mnie na duchu

- Albo wiesz co? Opowiedz mi wszystko jeszcze raz, tylko ze szczegółami,może coś źle zrozumiałam.

-Dobrze...-powiedziała

Opowieść Marinette:

Zaczęło się zwyczajnie,wstałam,zjadłam śniadanie,umyłam się i pomaszerowałam do szkoły. Rano w ławce czekała na mnie Alya. Miałam historię więc nie spieszyłam się za bardzo na lekcję. Kiedy chciałam iść na lekcję usłyszałam hałas dochodzący z biblioteki. Postanowiłam to sprawdzić... Wchodząc do biblioteki zobaczyłam Adriena,który desperacko czegoś szuka. Przybliżyłam się,aby usłyszeć czego dokładnie szuka,ale nim to zrobiłam spadła komoda z książkami. Adrien mnie zauważył.

-Co ty tu robisz?!- zapytał zdziwionym głosem

-Yyy ja tylko tak sz-szpieguję ,znaczy się o-obserwuje. Nie! Ja po prostu przyszłam tu bo, usłyszałam h-ha-ałas,wsz-szystko ok?-zapytałam lekko zakłopotana

-Tak,tak,tylko zgubiłem pewną rzecz i nie mogę jej znaleźć .-odpowiedział niepewnie

-Moż-że ci pomogę ? - spytałam się -Znaczy się, jeśli chcesz...-dodałam

-Tak, pewnie.-powiedział

Zajęło nam to kilkadziesiąt minut, wystarczająco by opuścić pierwszą lekcję. Nie znaleźliśmy tego, czego szukał Adrien. Chłopak był zawiedziony...

- A-a może powiesz mi c-co dokładniej zgubiłeś? - zapytałam się Adriena

-List. -opowiedział

-To znaczy wiersz .-poprawił się

- Wiersz? A do kogo ? -niepewnie zapytałam

-Do nikogo specjalnego,tylko po prostu,czasami lubię...sprawia mi przyjemność opisywanie moich uczuć i takie tam. - powiedział

-Rozumiem...-odparłam

Już miałam spytać się Adriena czy poszedłby ze mną do kina, ale na zewnątrz usłyszałam paniczne krzyki ludzi i złowieszczy śmiech...

-MUSZĘ IŚĆ -krzyknęliśmy w tym samym momencie

-To na razie...-powiedział Adrien

- Na razie... -odpowiedziałam

Rozmowa z Tikki:

-Ale tu nie ma nic co by cię skompromitowało, Marinette-powiedziała mając dziwny wyraz twarzy.

-Daj mi skończyć! To jeszcze ni koniec historii-odpowiedziała z lekko poirytowanym głosem

-Dobrze,mów dalej.-powiedziała

-Marinette córciu-zawołał tata

-Tak?-odpowiedziała tacie

-Czy mogłabyś na chwilkę zejść na dół?-spytał tata dziewczyny

-Już schodzę-powiedziała Marinette

- Dokończę ci tą historię później,tata na mnie czeka... -powiedziała dziewczyna i pobiegła na dół do taty

Koniec tego rozdziału!

Dzięki za przeczytanie! Zapraszam na mój kanał na yt---> https://www.youtube.com/channel/UC14Cuw6jA6rY9J6OzOcdb9w - Dopiero co zaczynam więc nie dziwcie się,że jest tak mało subów. Będą tam tłumaczenia odcinków niezdubbingowanych i odcinki zdubbingowane. To moje pierwsze ff więc przepraszam za błędy. Nowy rozdział będzie na dniach!

Miraculum: Tajemnica [Zawieszone]Where stories live. Discover now