Nadszedł dzień przyjazdu do Anglii Leo. Praktycznie przyjechał sam, bez rodziców. On oni nie chcieli wyjeżdżać... Więc ogólnie Leo będzie mieszkał z moim bratem, natomiast moi rodzice planują zrobić mu oddzielny pokój.
Kate
Ubiorę się w moją ulubioną białą sukienkę z czarnym kwiatkiem i założę wygodne balerinki. Zrobię sobie lekki makijaż a włosy uczeszę na kłosa...
Leo
Ale nie mogę się doczekać. Po tylu latach spotkam mojego przyjaciela i poznam jego siostrę... Za chwilę samolot wyląduje na lotnisku. Kate Po 2 godzinach, punktualnie o 15 Leondre zadzwonił dzwonkiem do naszego domu.
- Hejka Charlie.- powiedział Leo. - Hej kumpel!!- rzekł Charlie
- Witam też piękną blondyneczkę ❤ - pocałował mnie w dłoń i wręczył bukiet róż.
- Przygotowałem kolację dla nas trojga. - powiedział Charlie.
- Dziękujemy. - powiedzieliśmy wraz z brunetem w tym samym momencie.
-Czym się interesujesz Leo?-zapytałam.
- Rapowaniem i twoim biustem (XD).
Po tych słowach czułam się trochę skrempowana. Cała kolacja przebiegła szybko. Potem Charlie musiał pojechać do swojej dziewczyny ponieważ była sama w domu i się źle czuła. Zostawił mnie sam z Leo. Ja postanowiłam że nie będę tracić czasu i pójdę się wymyć. Nastawiłam gorącą wodę i zapaliłam światło. TYLKO ZAPOMNIAŁAM WZIĄĆ BIELIZNY W KTÓREJ ZAWSZE ŚPIE!! Czułam się niezręcznie ale poprosiłam Leo aby przyniósł mi czarną bielizne. Powiedziałam mu aby zamknął oczy bo nie będzie się na mnie tak od razu patrzył. Weszłam do mojej sypialni i zaczęłam się przebierać. Była 22:32. W tym momencie do mojej sypialni przez przypadek wszedł Leo i powiedział.
-Ładny masz staniczek. - O jejku... Wyjdź proszę!!!
