Ola i cichy wielbiciel

82 3 3
                                    

Hej dziś opowiemwam wam o Oli w ,której kochali sie wszyscy chłopcy nawet ustawiali sie do kolejki pogadać. Pewnego dnia na lekcji wdż przyleciał papierowy samolocik a na nim napisane" twój cichy wielbiciel" Ola zauważyła mały liścik a w nim napisane :
- Hej podobasz mi się.
Gdy Ola to czytała podeszła nauczycielka Julka Stoklosa zabrala jej karteczki i powiedzała
-Zgłoś sie po lekcji to porozmawiamy.
Zadzwonił dzwonek na przerwe i Ola podeszła do pani
-Ola co to miało znaczyć :powiedzała pani
Ola milczała
No to idzemy do pani dyrektor Oliwia Guzdek .
-Aleksandra powiedz mi co sie wydarzyło na lekcji wdż ?
-No bo jakiś chłopak wysłał mi samolocik a w nim karteczka .
-Aha a wiesz od kogo ta karteczka?
-Nie bylo podpisane tylko "Twòj wielbiciel"
-No dobrze z racji tego że to nie twoja wina nie dostaniesz uwagi do dziennika. Dowidzenia możesz już iść.
-Dowidzenia
Gdy wuszłam z gabinetu to stał tam Leo i sie na mnie patrzył. Gdy podeszłam do niego to uciekł i wiedzałam chyba kto to mi napisał. Podeszłam doniego drugi raz i powiedzałam
-Leo jeśli to ty napisałeś to się przyznaj prosze: powiedzała Ola
-Dobra to ja ale nikomu nie mów: powiedzał Leo
-Dobra : powiedzała Ola
Gdy skończyły sie lekcje Olka poszła do domu i zadzwonił jej telefon ,był to nie znany numer Aleksandra odebrała i zapytała
-kto to ?
-to ja Leo umówimy sie dzis o 16:00 ?
przy parku
- ok to bede czekać .Do zobaczeńa
- pa

Ola i Jej BoyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz